Text 18 of 22 from volume: skrzydła
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-06-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1778 |
Nikłym uśmiechem
wobec życia
stwarzała świat wiary
w Boga.
Rozumiała
więcej niż mówiła.
Pamięć moja
skąpo odziana w spotkania
weszła o świcie do domu
z pod dziesiątki.
Stąpa na palcach
by nie spłoszyć
odejścia.
Zapamiętuje obraz z Biblii.
Przecież jest tam mieszkań wiele.
Łza ukołysana-cichne
w kołysce snu
jak dziecko rodzące się
do wieczności.
W krainie dusz
nie przeszkadza juz ciało.
Nie przeszkadza...
W bezdeszczowych ogrodach
spotykają sie światy.
ratings: very good / excellent
Pod względem przesłania i przekazu, to jeden z ostatnich najcudowniejszych, przeczytanych przeze mnie wierszy :)
Serdecznie :)))