Go to commentsRozstanie
Text 18 of 22 from volume: skrzydła
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2017-06-04
Linguistic correctness
Text quality
Views1758

Nikłym uśmiechem

wobec życia

stwarzała świat wiary

w Boga.

Rozumiała

więcej niż mówiła.


Pamięć moja

skąpo odziana w spotkania

weszła o świcie do domu

z pod dziesiątki.

Stąpa na palcach

by nie spłoszyć

odejścia.

Zapamiętuje obraz z Biblii.


Przecież jest tam mieszkań wiele.


Łza ukołysana-cichne

w kołysce snu

jak dziecko rodzące się

do wieczności.



W krainie dusz

nie przeszkadza juz ciało.

Nie przeszkadza...


W bezdeszczowych ogrodach

spotykają sie światy.

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
"Spod" nie "z pod".

Pod względem przesłania i przekazu, to jeden z ostatnich najcudowniejszych, przeczytanych przeze mnie wierszy :)

Serdecznie :)))
avatar
Pani mnie nieustannie zaskakuje.Dziękuję.Serdecznie:)))
© 2010-2016 by Creative Media