Text 2 of 3 from volume: Scatt/Henry
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2017-11-29 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1435 |

niebo spochmurniało i ciemnieje bardziej
nad miastem szarych domów cov
stoję w alejce z goździkami b&q
i przybijam się do listwy podłogowej
bo znów mówisz że ziemia to piekło
a przecież piekło to ty i ja
zrozum ta klątwa jest w nas
krzyczy o miłość zatyka mi usta
nakazuje w nieskończoność czekać
kręci tobą i odwraca mnie
ona chce rozerwać nasze ręce i wsypać piach
trzyma mnie już tylko ta listwa
przeklęta i słona i krew zagryzionej wargi
i kochanie nie mów tego o piekle i o domu
zabiorę cię z tego miasta w daleki sen
tam wszystko jest lepiej tam wiem
ratings: very good / excellent
ratings: perfect / very good