Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-01-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2011 |
Szanowni Państwo!
Poniższe cudo wpisuje się w nurt, a jeśli nie w nurt, to w klimaty poezji profesora Rymkiewicza. Nazywam to rymkiewiczyzną. Rzucam wyzwanie wszystkim Rymkiewiczom: niech spróbują przebić mój wiersz patriotyczny! Poza tym zwróćcie, Państwo, uwagę, że każdą z części mojego tryptyku można dokleić do życiorysu dowolnej osobie. Tak to się dzisiaj robi w Polsce.
Sumienia czarne jak noc
Sumienia czarne jak noc,
wyssane z mlekiem geny przodków.
Dziadek miał swoje srebrniki u Bandery,
kiedy prowadził widły tam – do wiosek,
gdzie polskie dzieci zmawiały pacierz.
Jego lewacka twarz roześmiania,
głowy dzieci jak główki kapusty
na płocie.
Krew na widłach.
Jelita w błocie.
Stryj wkładał mundur wroga,
kpił z sąsiadów i braci
przed lustrem szydząc.
Swój żołd przepijał w kasynie,
gdzie z ludzkich kości
naczynia do strząsania popiołu.
Gasił niedopałki
na fragmencie czaszki harcerki.
Mózg zżarły robaki.
Babka pracowała u Spannera,
wyrabiała mydło z patriotów.
Delikatne i pachnące,
tylko dla esesmanów!
W kotłach bulgotał tłuszcz,
babka uśmiechała się
zadowolona z pracy.
Wkładała w nią swoje serce,
żeby mydło dla esesmanów
było w najlepszym gatunku.
ratings: perfect / excellent
Na szczęście nie widzę tu żadnego mojego przodka. Chociaż był krewny, który przeżył Oświęcim. Przypomnina mi się, co mówią Władysławie Bartoszewskim.
Wiersz mocny i daje do myślenia.
ratings: perfect / excellent
Niedawno pisałeś o pucybutach. Ci samozwańczy patrioci mogą Ci jedynie buty czyścić.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
A widzisz, ja teraz poliżę zwieracz dobrej zmiany i przyznam się do chwały. Otóż na poligonie w Gaudynkach, ciągłymi seriami z broni maszynowej położyłem pokotem z 15 bolków! Rozwalałem ich, a te skurczybyki wstawały. To, ja znowu serią. Cztery magazynki wyładowałem na bolków. No! A od Bogusława Lindy nauczyłem się przeładowywać kałacha jedną ręką. Nawet dwa naraz mi się udawało przeładować. Teraz to sobie w mordę pluję, że zamiast do kaczek, to do bolków strzelałem, heh.
ratings: perfect / excellent
"Poza tym zwróćcie, Państwo, uwagę, że każdą z części mojego tryptyku można dokleić do życiorysu dowolnej osobie. Tak to się dzisiaj robi w Polsce." To tez fakt i będzie historią, choć nadejdą inne czasy też stana się historią.
Jestem pod wrażeniem. B37.
ratings: perfect / excellent
Trzeba mieć PRAWDZIWIE świetne rodzinne parantele, by nie kalać ni siebie, ni swoich rąk, ni własnego gniazda