Go to commentsO Franku z Podiebradów (161)
Text 14 of 77 from volume: O pryszczatym Franku i pyzatej Geni
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2018-01-18
Linguistic correctness
Text quality
Views2525

O Franku z Podiebradów (161)


Pryszczaty Franek hen z Podiebradów

podje... jabłka z księżego sadu,

lecz nie dostal rozgrzeszenia,

gdyż nie było przewinienia,

bo po tym sadzie nie ma już śladu.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
heh, przypomniało mi się, że kiedy chodziłem do szkoły, to w księżym sadzie odbywało się jebanko. Po drodze było, więc kiedy młodzież przypiliło, to do księżowskiego sadu się szło na szybki numerek, częściej na loda. Z wielką tęsknotą wspominam księży sad. Niestety również go już nie ma.
avatar
chyba podjadał jabłka-nie oceniam,bo brak logiki się kłania.
avatar
Ładnie się te słowa zgrały. ;)
avatar
Nie ma po tym sadzie ani śladu,
Bo kornik zasiadł do obiadu
I pożarł drzewo po drzewie -
Dziś gdzie był sad, nikt nie wie.
avatar
Bardzo dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media