Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2018-02-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1461 |
-Wszędzie gdzie pójdziesz – beton. A to powinno być inaczej.
-A jak?
-No wiesz, wzmocnienia pozytywne przynoszą większe efekty niż wytykanie...
-To ty chcesz od świata wzmocnień pozytywnych? Puknij się w głowę! To jest niemożliwe. To jest zaprzeczanie rzeczywistości.
-Tak uważasz?
-Tak.
-Co więc pozostaje?
-Jak to, co? Lampka wina wieczorem, przytulenie, rozmowa, pocałunki te zielone, i te czerwone.
I jak dziecko rysuje na Dzień Matki głowę więlką jak jabłko z guzikami oczu, prostą kreską nosa, bananem uśmiechu, a ty poznajesz - po nabazgranej kredkami - niebieskiej bluzce w białe chmury, że to ty. Innych wzmocnień pozytywnych nie ma i nie będzie. W pracy cię odsuną, kiedy tylko przyjdzie siostrzenica szefa. Jak staniesz na rzęsach powiedzą, że jest tysiąc lepszych. Paznokcie pozdzierane od kopania rowów, nerwy, żeby zdążyć, bo zaraz za późno. Ale tego rysunku nikt ci nie odbierze. Chyba, że sama tego nie docenisz. I w czerwonych szpilkach, utlenionych włosach, polecisz do tego świata, dla którego będziesz jak ziarenko piasku na bezkresnej plaży.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
bo kto tu z kim tak dialoguje?, ilu mamy tych dialogantów?, jak oni wszyscy wyglądają?, gdzie się to dzieje?, o jakiej porze roku i dnia? itp., itd.
Jest wśród nich (??) kobieta. To ona rysuje dziecinny w technice czyjś portret z tytułową koszulą w chmurach.
Taka proza to właśnie ten pełen klasy nowoczesny ukłon w stronę Czytelnika z 3. Tysiąclecia: narracja jest tak oszczędna, że bardziej się nie da
CO JEST TAK NAPRAWDĘ DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE?
/na rysunku dziecka/ niebieska bluzka /Mamy/ w białe chmury (patrz tytuł)
ratings: perfect / excellent