Go to commentsO pryszczatym Franku
Text 33 of 54 from volume: Moje wierszyki
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2018-02-12
Linguistic correctness
Text quality
Views1570

Jednak brak mi pryszczatego

chociaż ladaco ponoć był

upijał się no i ćpał też

i bardzo często Genię bił


pisał na wszystkich donosy

kręcił kłamał gdzie się da

zarozumialec był wielki

takie uosobienie zła


w życiu jednak jest ciekawie

bo chociaż Franek mendą był

jednak musiał zejśc ze sceny

ktoś się utożsamił z nim


czasem mania prześladowcza

tak nam życie zdominuje

nawet w największym zbiorze wad

ktoś się jednak odnajduje

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
świetnie napisane, chciałbym tak rymować:-)
avatar
Adelo, cieszę się, że podjęłaś temat, niejako mnie wyręczając. O Franku świadomie nic ostatnio nie publikuję, gdyż nie lubię być szarpany za nogawice. Nie znaczy to, ze o Franku nie piszę. W niektórych po prostu nie ma tylko tego imienia, ale jego duch jest.
Nie będę wystawiał ocen, gdyż mam trochę zastrzeżeń do rytmu.
© 2010-2016 by Creative Media