Go to commentsMondo cane
Text 8 of 11 from volume: Impresje
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-03-04
Linguistic correctness
Text quality
Views1354

A ja płaczę nad dolą zwierząt sobaczą.

Mondo cane krwią spływa i nie jest to ułuda.


Mordujemy, niszczymy, jednak wierzę w potęgę Ziemi.

Bo cóż znaczymy?

Nic.


Drzewa, wszelkie zwierzęta, pokonają nas,

taki nadejdzie czas.



Bajka 37

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Pokotem leżymy już - razem z krwawiącymi upolowanymi i tymi roześmianymi po tyrolsku polującymi - leżymy tym pokotem WSZYSCY. Na amen.

Biblijne "bądź panem wszelkiego stworzenia" - jakże opacznie rozumiane! - i ot... już po nas!
avatar
Człowiek - uzurpator tego świata. Jakoś trudno mi uwierzyć, że ktoś, kto pozuje do zdjęć z taką dumą, jest obrońcą przyrody, a jego czyny to li tylko "niezbędna" ingerencja w ekosystem. Temat mi bardzo bliski, próbuję ugryźć z każdej strony, gdyż obserwuję spustoszenia, zwłaszcza czynione przez dziki w mojej okolicy, znam też niestety zwyczaje myśliwych. Z łowiectwem nie zawsze ma to wiele wspólnego. Bajeczko, piękne i smutne...
avatar
Dziękuję ślicznie za komentarze, przepraszam, że tak późno. Pozdrawiam serdecznie. Bajka37
avatar
często z próżności i dla relaksu tak czynią
© 2010-2016 by Creative Media