Go to commentsMorze słone
Text 100 of 117 from volume: Wierszyki
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-03-11
Linguistic correctness
Text quality
Views1518

Magdalena przepasana

wstążką czerwoną,

jak u kucyka pstrego

wichrzyciela włosów.


Pisanką częstowana

nie przez poetów,

oni jajek nie mają

za to ogromne serca.



Płynie po morzu

nienawiści judaszowych

srebrników wpatrzona

w fale słonych wód.

  Contents of volume
Comments (19)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Są poeci i z sercem, i z jajami... zależy czego poetki oczekują?
Mężczyznom trudno jest serce oddzielić od jaj, nawet w obliczu wielkanocnych pisanek.
Zresztą najpierw musiały być jaja, a dopiero potem kury.
Anettula zwiewnie poprowadziła skąpo przepasany archetyp grzechu... rozwichrzoną Magdalenę, po słonych od łez oceanach nienawiści.
Brakuje mi tylko laski Aarona, żeby uzupełnić pisankowy klimat wiersza.
Pozdrawiam.
avatar
Dobrze,że mnie rozumiesz,aż strach się bać,ale nienawiści nie ma tam,gdzie jest miłość,i czerwony pas w sztuce walki.Tym więcej,jeśli faceci mają jaja-to pozostaje pytanie jakie?
avatar
Aha,dopiszę,że grać jajkami się, nie da,żaden facet nie jest swoim żonglerem.pozdrawiam.
avatar
Anettulo, kobiety nie są w stanie obejrzeć jaj u wszystkich facetów. Co najwyżej... kopę, co również zależy od wielu czynników. Czasami to jaja niespodzianki, a czasami zwykłe wydmuszki.
To zresztą nie jest takie ważne... wszystko, na co składa się mężczyzna, powstaje w jego głowie, a nie w spodniach, chociaż niektórzy faceci są innego zdania.
Zatem poetka powinna rozbierać poetę od... głowy, przez serce, żeby dotrzeć potem do woreczka pełnego talizmanów. Niestety, ale podobny mechanizm nie zawsze funkcjonuje u mężczyzn. Jest w zasadzie odwrotnością kobiecej kolejności.
I cały w tym ambaras, żeby wszystko się zgodziło naraz.
avatar
Wiersz jak widać prowokacyjny
Ale i dobry .
avatar
Ależ ja jestem tego samego zdania,ponieważ zawsze muszę najpierw widzieć faceta -SUPRISE-GŁOWĘ.
avatar
Rozarze-powiedz mi dlaczego wiersz jest prowokacją?Wydaje mi się,że wpływ mojej patronki jest wielki,zwłaszcza w kościele katolickim,ale oni zapomnieli o swoich jajkach w swej duchowości,ale nadal chodzą pogłoski że mają ja(ja).
avatar
Myślę że wiesz czym prowokujesz - ale myśl przednia.
Wszak chłopy babieją. W rajstopach na rowerach jeżdzają .
Cioty za przeproszeniem szanownej pani .
Choć to tylko - może okazać stereotyp.
Znam takiego jednego co szuka w ten sposób .
Pozdro .
avatar
"Magdalena przepasana wstążką czerwoną" - aż mi się chce rozwijać po swojemu dalej.
avatar
Aż strach się bać Rozar-i tu niestety,ale czasem mam odwagę,tylko po co? No i w zasadzie to masz rację tylko nie w słowach chłopi,nadal sa tacy sami i raczej nie chodzą do maniciurzystek i nie jeżdzą na rowerach,a jeśli już to często po piwo do sklepu spółdzielczego.Zauważ rzeczywistośc.
avatar
Anettula, jeżeli masz na myśli księży, to trochę karkołomna akcja sprawdzania pisanek.
Sutanna ma chyba ponad 30 guzików i nawet gdyby zaczynać od dołu, to można stracić cierpliwość...
avatar
Rozwijaj,lilly,bedzie mi miło,inny punkt widzenia,czy cokolwiek,jest ok.
avatar
Jak będziemy tak rozwijać tę wstążkę, to w końcu okaże się, że Magdalena z gołą sempiterną faluje po oceanie... a Judasz... tuż, tuż... z laską Aarona :)
avatar
Wisz rozar-dziś zaklaskałam jadąc na rowerze na widok lepszego prawdziwego jadącego młodego,chłopaka-koła miał w górze,normalnie:-0a i okazało się,że jaki jesteś w młodości taki sam na starośc,ale nie trzeba się jednak bać,bo się wywrócisz,to jest błąd,wchodzenie w coś,czego się boimy.Sport ekstremalny istnieje,jak wiara w Jezusa(w siebie)kiedyś jeździłam na rowerze z gorki na pazurki,w pewnej wsi,ale babka moja darła się na cały głios,że się zabiję,i cóz,zyję.
avatar
wiesz knedel-róznie bywa,laską arona nie każdy się podpiera,ale bywa.
avatar
Morze słone - to Morze Martwe nie tylko słone i martwe z nazwy. Jawnogrzesznica, przepasana stygmatem czerwieni, w tamtym/tym świecie jest wciąż skazana na własny kosmos samotności. Nie daj Bóg, by się "ujawniła" (choć wszystkie wróble ją przecież znają!) pod naszym w gminie Szczebrzeszynie pochmurnym, zagniewanym wiecznie niebem
avatar
Emilio-jak Ty coś powiesz,to można tylko dodać swoje,każdy ptak jest przecież dobry i mądry:-)za to ludzie..
avatar
Dla niewtajemniczonych:

/Maria/ Magdalena - Maria z Magdali /jawnogrzesznica/, 13. apostoł - jedyny w spódnicy - Jezusa z Nazaretu,

to inaczej /na nasze/ wzięta w dozgonną niewolę dziewka sprzedajna do tej najbrudniejszej roboty /nawet tej, co się nie kurzy/ -

jedyna kobieta wyniesiona przez Chrystusa p o n a d szary tłum
avatar
Płynie po morzu nienawiści

(patrz ostatnia fraza)

Pytanie:

skąd się bierze w nas-chrześcianinach nienawiść?!

/tutaj do ulicznych dziewek/

Bo wchodzą w kompetencje żony??
© 2010-2016 by Creative Media