Text 18 of 139 from volume: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-04-24 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1725 |
`W cichych ogrodach, ogrodach tęsknoty`,
piasek nie nosi przepysznej pozłoty;
łąki odległe, źdźbło ostre jak szpica,
zamiast storczyków iglaki w donicach.
Rzeka jak łąki - w rewirach nie moich -
żarty z fantazji rozmarzonych stroi.
`W cichych ogrodach` trwa nostalgia deszczu
i każdą kroplą prosi mnie o jeszcze...
Śród winobluszczu zapach mokrej ziemi
w nozdrza się wwierca, a ażury cieni
już śpią, już w oczy nie rzucają blasków,
które uwięzły w jesiennym potrzasku.
`Zegar ogromną wskazówką słoneczną`
umknął w szarugę w podróży odwiecznej.
Kamień omszały - gładź o zmierzchu stracił.
Szczęście ziewnęło: `Siadać się opłaci?`
Zezuło stare buty; w mokrej trawie
na jednej nodze skacze, w obie marznie.
* Parafraza wiersza `Pejzaż` K. Iłłakowiczówny
ratings: perfect / excellent
Z melancholijnym :)
ratings: perfect / excellent
Dziękuję za komentarz.