Go to commentsTo nic
Text 1 of 3 from volume: Ze starej szuflady
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-11-02
Linguistic correctness
Text quality
Views2900

Zastygam w bezruchu

Powietrze tak ciężkie jak ołów

To nic że mnie nie ma dla Was


Sama dla siebie

Bez rąk bo strach dotykac

Bez nóg bo nie ma gdzie odejśc


Jest jeszcze serce co boi się kochac

Dusza tak pusta że aż trędowata

A rozum nie pojmuje


2.08.2002r.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Zamieściłam z czystego sentymentu. Że też stara szuflada mieści takie rzeczy ;) Pierwsze wersy w życiu.
avatar
Skoro to są Twoje pierwsze wersy, a wiersz datowany jest na 2.08.2002, to kto napisał za Ciebie "Dziwne lęki" datowane na 9.12.1998? Ale to drobiazg. Po wierszu widać, że jest jeszcze niedopracowany, ale czuje się w nim duży potencjał twórczy autorki. Po prostu trzeba go trochę upoetycznić.
avatar
Jeśli mam drogi janko wierszy z 3ch lat zaledwie w jednym zeszycie tylko kilka. To bez względu na różnicę lat, każdy z osobna wiersz z tamtego okresu jest pierwszym wersem. Inaczej ich nie potraktuję. :) Natomiast cieszę się, że je znalazłam z datami w starym zeszycie. Szkoda mi tylko, że tak mało. :) Może przekopię strych...

Patrząc jednak na datę, po tylu latach, a jednak już wtedy coś w głowie świtało. Chociaż są niedopracowane nic nie zmieniałam, otóż to właśnie ich przeszłośc jest dla mnie ważna. Pozdrawiam serdecznie :)
avatar
Ten nasz pech, że rozum nie pojmuje także własnej pustki

(patrz finalna strofa)
© 2010-2016 by Creative Media