Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-05-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1749 |
koleżance - małżonce
ta wieża została zbudowana z zamiarem wiecznotrwałego przetrwania
wtapiając fundamenty w muzykę grających piasków
pod znakiem skorpiona celującego kolcem w gwiezdnie rozjarzone niebo
i pustynnej jaszczurki przemykającej miedzy ziarenkami piachu
noc saharyjska
zawieszona na kryształkach krzemu
schody zasnute przez jadowicie artystyczną tkaninę karakurty
wróżę niepokoje z lotu nietoperzy i pohukiwania niewidzialnej sowy
moskitiera sumienia przeszkadza widzieć całokształt
spraw
marzeń
myśli
cisza saharyjska
tętniąca tam - tamem rozedrganego powietrza
czas zostawić wieżę z jej wiecznotrwałością i mieszkańcami
zapomniałem o odkopaniu artezyjskich wód które łagodzą spalone gardło
posadzeniu daktylowców dla wędrujących karawan z pełnymi jukami snów
dla nomadów i wielbłądów
w zasadzie zapomniałem o wszystkim
o nas też
ratings: perfect / excellent
Jest przepiękny , z klimatem...uwielbiam takie wiersze:)
Zostałam przeniesiona w rozgwieżdżoną noc , gdzieś na pustynię w pobliże zapomnianej piramidy. Czuć tu niepokój,albo zwyczajnie samotność, gdy sie zapomniało co w życiu najważniejsze.I to ocknięcie się ,że pora zawrócic z obranej drogi.
Starożytność zawsze będzie dla mnie mistyczna i tajemnicza, a pustynia ...dom bogów...zawsze będzie mnie wzywać.
Ten wiersz przywołałem przy komentarzu u Ciebie, bo ma podobny klimat i styl.
Rozbudowane opisy, co musi skutkować przymiotnikozą.
Tą tylko trzeba umieć zastosować.
Ale w zasadzie nie da się zdefiniować "dobrego zastosowania".
To jest właśnie to, czego nie pojmą beztalencia klubu teoretyków.
Dlatego wolą snuć te teorie o pisaniu poezji z niczego i bez żadnych cech, czy umiejętności.
Bo jednak trzeba paru rzeczy, aby ją pisać.
Najpierw chęci doskonalenia się.
Dzięks.