Brawo Adelo,

wymalowałaś(przed snem)uśmiech na mojej twarzy, oraz zainspirowałaś mnie do ekologicznego poszerzenia tematu. Mam nadzieję że wybaczysz mi, że ściągnąłem od Ciebie :)

Bardzo się cieszę Martinie.Ten wierszyk był tutaj wiele lat temu i nadal aktualny, tylko że nie można stawiać samych ocen.

Warsztatowo bardzo udany wiersz. Konsekwentny dwunastozgłoskowiec ze średniówką 6/6, stroficzny z rymującymi się wersami drugimi z czwartymi. Co prawda w pierwszej strofie rymuje się też wers pierwszy z trzecim, ale dziwny to rym, skoro powtórzone jest to samo słowo. Być może z tego rymu należałoby zrezygnować.
Z przykrości muszę jednak poinformować, że pojawił się błąd ortograficzny: "nie ważne". Powinno to być jedno słowo: nieważne. Rozdzielnie można byłoby napisać, wstawiając przykładowo między te słowa czasowniki: jest, są, były, będą.
Błąd ten został powtórzony w wierszu naśladowczym.

Gdy komplement łechce
pisać coś się zechce

Dobre w treści i konstrukcji :)
PS. Oprócz tego, co wskazał już Janko, sugeruję usunięcie bliskiego powtórzenia: "ktoś - ktoś". Można zamienić jedno na kolokwialne "człek" lub podobne.

Adelko, bardzo fajna fraszka. Brawo :)

Dziękuję za komentarze :)

bardzo przychylne komentarze, a mnie się nie podoba , jeśli się krytykuje czyjeś pisanie, to trzeba samemu umieć pisać. pozdrawiam

To ze wszech miar celne stwierdzenie, zingaro.

Adela-o zasmuciłaś tym wierszem moją osobę. Kilka piątek już tu dostałem i myślałem, żem ja wielkim wieszczem jestem. Teraz to już nie wiem czy ja pisać umie czy ja nie umie?

ważne są zachwyty
ważne też piąteczki
stąd te wszelkie chwyty
całkiem nie z tej beczki