Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2011-11-23 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3889 |
Drodzy czytelnicy,
podchwyciłem pomysł anniewilkes z satyry pt. `Prośba Adasia M`
i rozwinąłem (moje) rozważania na temat (ogólnie) krytyki i krytyków.
Skojarzenia co do SZCZEREGO są bezprzedmiotowe. Posłużył
jako przypadkowy przechodzień.
Lubię konstruktywną (nie mylić ze złośliwą) szczerość. Od nadmiaru
kadzidła można dostać organicznie nieprzyjemnych odruchów ( nie mylić z zawrotami
głowy).
KOSMATA RADA
W Krakowie będąc - pamiętam
Pokłonić się wawelskiej jamie
Wysłuchać koncertu na Rynku
Pomilczeć przy wieszczu Adamie
Aż nagle ostatniej soboty
Ot tak, on się grzecznie przedstawia
Łagodnie pytając, gdy mięknę
Czy SZCZERY to ten, co Wrocławia
Uliczki zna jak swoją kieszeń
Z elitą poetów się brata
Mam słówko do niego i innych
Serdeczną ci, rada kosmata
Czasem lepiej udeżyć piano
Bo krytyka (forte) jak zboże
Szybko zdolne zmienić się w siano
Paskudne, gdy plucha na dworze
Trawione kolejną ulewą
Butwieje i zbija się w masę
Materii zapachów nikczemnych
Więc trafia na kompost pod lasem
WYTRAWNY KRYTYK
Wytrawny krytyk, krytyk się nie lęka
Ma twardy zadek, mocne elementy
Od nagłych wstrząsów i tąpnięć - nie pęka
Bowiem stabilne wszystkie fundamenty
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent