Go to commentsNieubłagany czas
Text 1 of 68 from volume: Wierszyki Michalszki
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-09-16
Linguistic correctness
Text quality
Views1844

Nieubłagany czas


A czas jak rzeka, jak rzeka płynie,

Nieubłaganie… Z szybkości słynie.

Nikt go zatrzymać nigdy nie zdoła,

Ni bogacz z mamoną, ni zwykła pierdoła.


Jedyna to sprawiedliwość na tym świecie,

I ja o tym wiem, i wy o tym wiecie…

Cieszmy się zatem dzisiejszym dniem,

Porzućmy smuteczki i… carpe diem!



  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ja mam troszkę mniej, ale też już się zdążyłam zorientować, że życie jest zbyt krótkie... A człowiek ma jeszcze tyle do zrobienia. ;)
avatar
Nieubłagany czas
Pogania tylko was -
Ja se bimbam na to,
Zima to czy lato.
avatar
Emilio, i tak trzymaj... bimbaj. Skoro go nie można zatrzymać, ani spowolnić. ;)
© 2010-2016 by Creative Media