Go to commentsna dobranoc przyszła jesień
Text 154 of 213 from volume: międzyczas
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-09-16
Linguistic correctness
Text quality
Views1632

roztańczone modre wrzosy

wiatr przeczesał ciepłem nocy

taki sobie bez znaczenia

nie mniej miły lotny dotyk


srebrna rosa cicho siadła

mrok otulił cienie w lesie

księżyc zrobił piętkę chleba

tak przychodzi piękna jesień

  Contents of volume
Comments (14)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nastrojowo i romantycznie...
avatar
Czymś nowym zabrzmiała tym razem poetycka jesień.
avatar
Gatunek-poezja, zgadza się.
avatar
Zgadza.
Pięknie i delikatnie.
Tak miało być, sir?
Bo technicznie bardzo dobry, tylko czy epoka ta?
No, ale każdy się wyraża w tej formie, jaka mu pasi.
Tobie taka i do takiej stylizacji nie da się absolutnie przyczepić.
Trochę sonet, choć nie ma konstrukcji sonetu.
Bardziej chodzi o impresję, opis zjawiska i stanu, bez puenty.
Tu ewentualnie upatrywałbym czegoś nowatorskiego, niemniej niektórym nie potrzeba nowatorstwa.
avatar
Aha, i z rozpędu zapytam, Knoedel, bo widzę, co się tu dzieje.
Albo chcesz mojej oceny, albo blokuj, bo mam jakieś wątpliwości, czy myśli niezgodne z poglądem autora są katastrofą.
Mogę ściemniać, zachwycać się itp. i to wtedy będzie portal literacki?
Wiersz mi się podoba i technicznie jest bardzo dobrze napisany, ale dla mnie konstrukcyjny lamus.
Nie podobają ci się oceny wątpiące, czy krytyczne, to blokuj.
Niedługo ten portal skończy na wzajemnych blokowaniach.
Wyraziłem swoje zdanie.
To moje zdanie, obarczone moim gustem i poglądami.
Można mi udowodnić, że jest inna droga.
Nię można mi tego udowodnić prymitywizmem poglądów i jeszcze bardziej prymitywnych wierszyków.
avatar
Czasami nie mogę rozkminić Twoich wywodów, a czuję, że ferujesz znaczną ich większość na oślep, lub na bazie prywatnych wiadomości zagorzałych szeptunek portalowych, o tym i owym, a najczęściej o kimś tam i jakiś* (hihi) tam osobnikach polityczno-nieznośno-przemądrzałych. hihi
U mnie nie musisz zostawiać punktów. Ja zresztą też nigdzie nie zostawiam. Taki mam obyczaj, co wcale nie oznacza, że wiersze się nie podobają.
Mnie wystarczy komentarz, byle był prawdziwy, a nie "jak w ocenach", czy wazeliniarski potok Emilii.
I przypominam Ci kolejny raz… ja nikogo nie blokuję. Gdyby jednak, to musi być rzeczywiście niezwykły ciężar gatunkowy i najczęściej nie ma z poezją nic do rzeczy. Nawet annęluciusa nie blokuję, a powinienem, bo on mnie blokuje od zawsze, najczęściej ze strachu przed prawdą.
avatar
coż Grabicz, ja kocham te twoje poezje od zawsze, wiesz przeciesz. zawsze takie dosadne co niee?

Jeg elsker deg piekny ty moj.

Mnie kiedyś zablokowałeś, Grabicz. No ale to inna story, love story.
Ja sie dziwuje, bo u nas w Norge nie ma takich ludków zawistnych nasączoych nienawiscia, tryskających jadem, hva skjer? moze wy jesteście jacys skażeni czernobylem? moze mię ta trucizna nie przezarła bo za krótko tutej mieszkalaam?
avatar
Techniki można się nauczyć. Pisania poezji - nie.
jest to bez wątpienia wiersz.
Oceny = trudno mi ocenić. Poczułem się lekko, radośnie.
avatar
Przepraszam panie Khnodel że wykorzystam okazję i trochę się tu powymądrzam. Absolutnie w związku z Pana wierszem.
Uważam że puszczyk się nie zna na poezji i nie powinien w związku z tym zabierać głosu. Administracja powinna coś z tym zrobić, np. przepytać go ze znajomości wierszy Sylvi Plath.
avatar
Och nie. W pjerwszej koleiności Admonostracja Monstrancja powjinna zapytać puszczyka czy zna zasady pisowni polskiej. Wstyd i hańba żeby ktoś nazywający sie Polakiem sadził takie byki i twierdzjił że to wina zepsutego laptopa bez klawiszy
nożesz to cuchnie na dwadziescia mil kłamstwem
avatar
Cacany wiersz.
/Pietka chleba/- miodzio.

Podoba sie.
avatar
Z aneksem musiałam :)
avatar
Wrzosy są w dzień lila, zaś w nocy - a o tym mowa w tekście - jak wszystkie koty - czarne,

dlatego proponuję z modrych /błękitnych, niebieskich/ wrzosów zrobić mądre wrzosy.

Mądre wrzosy urosną wszędzie tam, gdzie ich nie posiali - i gdzie nic innego nie urośnie. Zostaną tam /na swoim wrzosowisku/ już na wieki s a m e
avatar
Mądre wrzosy
Piją w nocy
Krople rosy

W dzień zaś piją mgły.
Znów się śni cud im.
© 2010-2016 by Creative Media