Text 1 of 2 from volume: Sercówki
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-09-20 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1018 |
W snach mnie odwiedzasz
Czasem zaznać go nie dasz
Pytasz dlaczego?
Nie zrozumiesz tego
Przeczucia me wyraźne
Wiedzą co jest ważne
Miej mnie za wariatkę
Zamykam już myśli w klatkę
Choć myślę, że to nic złego
Czuć coś do Ciebie, choć bezpodstawnego
Spełnienie wymagało jedynie zezwolenia Twego.
Zapadła głucha cisza, nie będzie nic już z tego
Nawet gdyby nie miałoby być to nic wielkiego.
Jak drzewa za oknem zimową porą
Uschniemy oboje za Twoją wolą
Na tej samej ziemi, choć w różnych jej krańcach
Razem a osobno, w oddzielnych tańcach
Będziemy tak trwać, ze złudzeniem w oku
I z lichą nadzieją na ucieczkę z tego mroku.
Lecz żadne uczucie mnie już nie zmami
Do końca życia będziemy sami.