Go to commentsFraszki na lekarzy
Text 24 of 32 from volume: Satyra
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2018-09-24
Linguistic correctness
Text quality
Views1333

Ginekolog

Nic go nie drażni i nic nie złości,

zawód swój wybrał dla przyjemności.


Proktolog

Czy słonko świeci, czy deszczyk chlupie,

on swój paluszek  trzyma wciąż w dupie.


Chirurg

Żadnych zażaleń, skarg i utrudnień,

nie masz gdy jesteś zimnym chirurgiem.


Rodzinny

Na doktora zbytnio durny,

za to świetny jest ogólny.

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ech, Caroll... każdy z tych szlachetnej profesji medyków powinien mieć na swym gabjinecie tabliczke z taką złotą myślą, to by ludziska przynajmniej sie pośmieli czekając na swoją kolej, co nie? he he
avatar
Fajne! pośmiałam się :D
avatar
Wesołe te prześmiewcze fraszki zostały napisane

we wrześniu 2018 r.

Dzisiaj, w 2. roku pandemii brzmią szokująco obrazoburczo,

co tylko pokazuje, jak szybko dezaktualizują się i katastrofalnie starzeją nasze literackie dzieła - i dziełka
© 2010-2016 by Creative Media