Lasy zasiedlają nad rzek

brzegami. Z wierzbą i olchą

rosną. Kochają piaski białe

przemieszane ze srebrnymi

żwirami. W czystych gruntach wód

korzenie zapuszczają.

Mają korę spękaną w czerni nieciekawej.

Światło- i wietrznolubne zgodnie idą

z jesienią - tą babiną niemrawą

alei krokiem marszowym.

A chociaż wiatr - ona jesień garbata

do chusty dziurawej nieudolnie go wiąże

oczy kaprawe przecierając suchą piąstką

na blask zetlałego złota.

Druk : tomik autorski Rędziny : Katalog malarsko-poetycki do prac autorstwa Barbary Borowiec. Wieliczka 2007. - s.23

ISBN 978-83-924501-2-2