Author | |
Genre | common life |
Form | article / essay |
Date added | 2018-11-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1237 |
W moich powieściach na pierwszym planie są kobiety. Tak się składa, że mężczyźni je wspierają, najczęściej swoją miłością. Z jakiegoś powodu te kobiety są bardzo silne i niezależne. I tylko wydaje im się, że same sobie świetnie radzą z przeciwnościami i trudnymi sytuacjami. Nie utożsamiam się z nimi, nie naśladuję swoich bohaterek. Lubię myśleć o nich jak o postaciach, ale jedno jest pewne, wiele zaczerpnęłam z życia innych i ze swoich własnych przeżyć. Wiele razy przechodziłam obok prawdziwej miłości, żeby się nie rozczarować. Dlatego nigdy się nie dowiem, która z nich była ważna albo najważniejsza. Nie klasyfikuję swoich doświadczeń, myśląc, to było istotne, dlatego postąpiłam tak czy inaczej. W zasadzie prowadzi mnie intuicja. To ma swoje dobre i złe strony jak wszystko. Kiedy trzy lata temu zaczęłam wydawać swoje e-booki, nic nie wiedziałam o tym rynku. Nie miałam pojęcia, do czego służy numer ISBN, i tak naprawdę chyba dopiero sześć lat temu zaczęłam interesować się Internetem. W zasadzie samo zaczęło się wydarzać. Oczywiście, że wszystkie dobre wydarzenia zawsze poprzedzały jakieś masakry, nie odwrotnie, podobnie jak w życiu moich bohaterek. Najpierw dostają po głowie, dopiero potem odkrywają, że wszystko, co złe na końcu okazuje się zbawienne. Im głębiej wchodzę w to, co robię, tym bardziej mnie to interesuje. Nie wiem, czy jest coraz łatwiej, czy coraz trudniej. Ktoś mi kiedyś powiedział; „Patrz w słońce, kobieto, tylko ono naprawdę istnieje”. A może to moje słowa, mojej intuicji, już sama nie wiem. Miłego dnia:)
Mężczyźni są w kropce… kiedy jedną kobietę uszczęśliwiają, inną czynią nieszczęśliwą i doprawdy nie wiadomo, jak postępować? Kiedy dwie są szczęśliwe, zawsze ta trzecia musi odcierpieć. Zycie człowieka zrodzonego z niewiasty jest trudne i pełne trosk.
a oto muzyczny akcencik:
https://youtu.be/0uuYicF9eUg
ratings: perfect / excellent
(vide autoportret psychologiczny Elżbiety Walczak)
żyje bezrefleksyjnie, opierając się jedynie na swych instynktach i intuicji, to - wiadomo - zajdzie co najwyżej w pokrzywy i tę przysłowiową /przypadkową niechcianą/ ciążę.
Dlatego
Myśl, myśl, dziewczyno,
Póki twoje czary
Z wodą nie przeminą!