Author | |
Genre | nonfiction |
Form | article / essay |
Date added | 2018-12-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1528 |
Handlarze sprzętem do pokojowego zabijania, to nacja szczególna: wiodą prym nie tylko w rozprzestrzenianiu wrogości, ale też przyczyniają się do wyposażenia przyszłych terrorystycznych grup.
Tak czy owak chodzi o sprzedaż. O potwierdzenie, że państwowy handelek bronią jest oficjalnie propagowany. Miast definitywnie rozprawić się z nią i rzec, że mord w słusznej, czy niesłusznej sprawie jest rozwiązaniem niegodnym dzisiejszego świata, plecie się duby smalone o obronie koniecznej.
Zamiast rzec, że jakakolwiek wojna jest zbrodnią, prawi się głodne kawałki o wojnach obronnych, wszczynanych ze szlachetnych pobudek, a wiec o złym i dobrym zabijaniu. O dobrym, bo czynionym w imię dziejowej sprawiedliwości. Okazuje się bowiem, że mamy nowy termin: dozwolony gwałt; przecież gdyby nie było czym przeprowadzić ataku, nie byłoby przed czym się bronić!
Przeciwstawia się im – wojny agresywne, czyli cnotliwe na odwyrtkę. Głosi, że są zbrodnie dopuszczalne i wytłumaczalne, bo popełniane w majestacie prawa, oraz ludobójstwa sprzeczne z kodeksem, podczas gdy należałoby przegnać WSZYSTKICH handlujących urządzeniami do zabijania. Wszystkich, czyli również pozostałe państwa zasługujące na potępienie. W tej liczbie – my.
*
Ps. Już byłem wstępnie zadowolony z tekstu, ale po przemyśleniu sprawy, stwierdziłem, że jest on tak samo zakłamany, jak to, z czym walczę, bo apele czy prośby o rozbrojenie są utopijne. Tak samo skuteczne, jak stanowcze rozporządzenie o natychmiastowym zakazie bycia durniem.
Ps. 2 już od początków istnienia na Ziemi człowiek miał w sobie zadatki na zabijakę; kiedy w drodze ewolucji zleciał z drzewa i przybrał pionową pozycję, jego pierwszym zadaniem było stworzenie dzidy pozwalającej mu zapanować nad Luzakiem Bez Kija. Aliści pozostali historycy utrzymują, że gdy Obywatel Jaskiniowiec wystruga sobie DWIE dzidy i trzy lagi, a na dodatek doposaży się w procę, kastet i Pismo Święte, to prędzej niż wkrótce nastąpi wesolutki upadek kolesia z pojedynczym buzdyganem.
ratings: perfect / excellent
ale są przecież na naszej planecie państwa od dawna świetnie prosperujące i to bez żadnej armii (par exemple Watykan, Szwajcaria czy inna jeszcze Kostaryka??)