Go to commentsAwangarda 70
Text 180 of 250 from volume: Znak czasu
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-01-23
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1577

A przecież ci ludzie

Co awangarda

Co nowe kino

Co Okudżawa

To w Smoleńsku

Po ruskiej stronie stali

Tak powstał szum

Drażniących dźwięków

Trzeba przeczekać

By nad zgrzytem zapanować

To naturalne że po czasie

Coś wyrośnie


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Awangarda w sztuce (w tym w literaturze) to zjawisko cykliczne, pulsujące w rytmie kolejno dojrzewających artystycznie pokoleń.

Czego się dowiadujemy z tego oto przed nami bubla? Że tamta generacja /lat 70-tych - patrz nagłówek/ NICZEGO dobrego w sztuce słowa po sobie nie pozostawiła?? A były to takie wielkie nazwiska jak Żukrowski, Dygat, Białoszewski, Herbert, M. Dąbrowska, Andrzejewski, Bryll, Nowakowski, Przybora, Poświatowska, Grzesiuk, Wydrzyński, Zagajewski, Szymborska etc., etc., etc. - i wymieniam tutaj jak leci pierwszych lepszych, których utwory wtedy publikowano, i którzy stworzyli oryginalne, bardzo nowoczesne w wyrazie teksty literackie najwyższej próby.

Dyskredytowanie tamtego dorobku to wyraz skrajnej ignorancji
avatar
To naturalne że po czasie
Coś z tego wyrośnie

(finał - cytat z pamięci)

Jeśli wyrastają po czasie jedynie podobne jak ten tekstowe chwasty, to mamy dowód na to, że Autor NIE CZYTAŁ nikogo.

Nie recenzujemy twórczości, której na oczy się nie widziało
avatar
Bułat Okudżawa (patrz stosowne wersy), Władimir Wysockij, Żanna Biciewskaja - to były tuzy awangardy muzycznej i poetyckiej /rosyjskojęzycznej/ tamtych lat, znane na całym zachodnim świecie, goszczone w Polsce równie często jak Jaques Brel, Leonard Cohen, Edith Piaf, Weronica Fischer czy Melina Mercouri
avatar
Byłem w niedługim czasie po 10 kwietnia 2010 roku na dwu koncertach,- Żukowskiej i Karnowski(jakoś tak) . grali na gitarach Wysockiego , Okudżawę i chyba właśnie Bilczewską (chyba)
Tam widziałem to pokolenie ................
Byłem też na Aloszy Awdiejewie tam też widziałem to pokolenie i to nawet starsze .
Uzależnione , wykreowane , jednotorową masę pierwszomajową .
A ja chcę widzieć ludzi wolnych ,niezależnych a nawet przekornych . Widzę za to upadłych .... Na obu koncertach kwitł język rosyjski i nie było nawet wzmianki że Smoleńsk...... żałoba ofiary - A nie nie- .... była wzmianka o drodze Smoleńskiej - (Karnowski śpiewał Okudżawę ) i nic nawet konkluzji -NIC.

Nie wiem czy nawet dwa miesiące minęły -
Co wówczas chciałem wykrzyczeć .... nie warto przytaczać . A jednak żałuję że byłem cicho - bardzo żałuję . Powinienem oba koncerty zakłócić - teraz jestem tego pewien .


Generacja 50-60- 70 - kijem może ?
avatar
Absurdalna myśl o odpowiedzialności awangardy lat 70-tych za wydarzenia z 2010 r. - to istna wisienka na torcie tej pokrętnej "logiki", bowiem ogromna większość jej Przedstawicieli - w tym Okudżawa, Wysocki, że o naszych Polakach nie wspomnę - daaaaawnieńko już nie żyje.

Ciszej nad Ich grobami!!!
© 2010-2016 by Creative Media