Go to commentsDzień dziadka
Text 122 of 170 from volume: wiersze okolicznościowe
Author
Genreprose poetry
Formblank verse
Date added2019-01-23
Linguistic correctness
Text quality
Views1496

Dzień dziadka


Dziadek był uwalony,

A babcia wkurwiona...

Wnuczek, nieco zaskoczony...

Ale, jak to młodzież, też zaciekawiony...

Co z tego wyniknie, może jakieś plony...

No i padł w ramiona...

Dziś juź nie pamięta,

Czyje, bo jest ponad...

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Życiowy, wesoły i bardzo ładny.
A tak potrzebowałem się uśmiechnąć .
avatar
Uwalony dziadek i babcia wkurwiona - to syndrom naszych czasów. Za mojej pamięci dziadkowie i babcie byli przemiłymi przekochanymi najlepszymi ludźmi pod tym Słońcem!

Najstraszniejszym przekleństwem, użytym przez mojego świętego Dziadziusia Józefa, było

CHOROBA!!!

(patrz "Mniszek wśród leśnej ciszy")

Moja babcia Juleczka (patrz wiersz "Kiedy wszyscy wrócili z wojny japońskiej") już w wieku 7 lat została świętą.

Przeraża ten upadek i obyczajów, i języka, i ludzkich manier
avatar
No, ale to

"O, tempora! O, mores!"

Słyszymy już od tysiącleci,

Więc pogo-pogo, spoko,

I mamy luzik.

Joł-joł! I ten żółwik!
© 2010-2016 by Creative Media