Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-01-31 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1639 |
Wędrując w świetle wiary
Jeżeli wiara to oko - pragnę je posiadać
Oglądać to co zasłona tajemnicą kryje
A jeżeli to ziarenko zdolne ziemią władać
Zmienić w kwieciste ogrody – to niech we mnie żyje
Jeżeli to wstępowanie w przestrzenne pokoje
Po stopniach wiary nad wiszącymi ogrodami
Odkrywanie myśli i spraw dających ostoje
Głaszcząc ożywczą rosę wzbudzonymi aktami
Jeżeli wiara to prostą drogą wędrowanie
Zapatrzenie i zauroczenie wielkim słońcem
Dlaczego nie przyznać że takie postępowanie
Prowadzi w ofiarę ołtarza z pielgrzymim tańcem
Jeśli wiara to pędzel malujący widoki
Dając możność poznawać obrazy w nurcie jasnym
A skroń przystrojona w natchnione myśli Opoki
Chce góry równać z dolinami w akcie miłosnym
Dotknięty mocą porzucę strój zużytej gładzi
I przywdzieję nowe ubranie z puklerzem wiary
Niech teraz biały anioł na spotkanie prowadzi
Biednego wędrownika podług skrzydlatej miary
oko;
wstępowanie w przestrzenne pokoje;
odkrywanie myśli i spraw, dających ostoje;
prostą drogą wędrowanie
(itd., itd. - patrz kolejne natchnione nadęte frazesy)
TO GDZIE JEST TUTAJ W TEJ FRAZEOLOGII BÓG /BEZ KTÓREGO ŻADNA WIARA NIE ISTNIEJE/??
Wszelkie takie pseudoreligijne pienia ogłupiają ludzi, zamydlając jasny i prosty sens wiary:
kontakt z Bogiem.
Jeśli wędrujesz w świetle wiary (patrz nagłówek) i Bóg dla Ciebie jest jedynie Mgławicą Andromedy, to zaprawdę, powiadam wam, szkoda na to nóg.
To już lepiej skakać w zbiorowym tańcu św. Wita