Text 60 of 110 from volume: Nieco z uśmiechem
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-04-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1567 |
Jak nie ulica
Jak nie zagranica
To szkoła
Wielka rozpierducha
Ogólnokrajowa
To nie opozycja
Ale opcja zagraniczna
Więc polecam powroty
Do sponsora
Czyli banicja
ratings: perfect / excellent
W Wielkiej Rzeczypospolitej wieki całe temu potrafiliśmy harmonijnie żyć w dużo bardziej etnicznie, gospodarczo, politycznie i socjalnie zróżnicowanym społeczeństwie - dlaczego dzisiaj, kiedy jesteśmy w końcu w wolnej Europie, miałoby być inaczej??
Zapewne pamiętarz okupacje sejmu , marsze poparcia i przeciw transparenty , konstytucja itp czyli siwy dym.
Niedawno mieliśmy sprawę ks. Janko..... mocno naciąganą .
Teraz te same środowiska wmanewrowały nauczycieli zresztą biorąc ich na plewy.
To nie demokracja ale permanęntny rokosz.
To destrukcja państwa . Za nakłanianie by nie wystawiać świadectw lub hamowanie egzaminów powinien być prokurator.
Traktuję to działanie jako ewidentnie antypaństwowe.
Wolność według definicji kończy się tam gdy zaczyna szkodzić innym.
Nadto to złamanie umowy , szantarzowanie, wymuszanie.
Strajk ten to wielka destrukcja którą ciężko będzie nadrobić .
Sumując- proszę nie mylić samowoli i rebeli z wolnością.
Wolność to akt wolnej woli samodecydowania , swoboda przemieszczania , posiadania.
To jest zupełnie inna sytuacja .
A prawo do strajku ? owszem mają tyle że np. policja takiego nie ma, jako niezbędna. Podobną logikę można zastosowac do lekarzy i nauczycieli. Cykl roku szkolnego , egzaminów i świadectw jest święty. To tak jakby lekarz przygotował pacjęta i go nie operoał bo ma za mało kasy - to nic innego jak szantarz.