Text 139 of 255 from volume: Kontynuacja satyrycznych kontynuacji
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2019-04-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2040 |
O Franku na progu kina
Pryszczaty Franek spod Gołymina
codziennie staje na progu kina,
które przez dobrą zmianę
zostało skasowane
i wciąż w nim rolę gra kabotyna.
ratings: perfect / excellent
Dzięki temu dzisiaj już nic nie wiemy ani o współczesnej kinematografii japońskiej, ani o kinie australijskim, ani o kinie szwedzkim itd., itd., itd.
Co nam zostało?
Browarek
i strzelanek z Jamesem.
Jamesem Bondem.
Kto odpowiada za upadek i rujnację polskich kin na polskim zadupiu, gdzie diabeł nie śpi??
Każdy Polak
Dzień zaczyna
Tylko od klina!