Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2019-05-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1631 |
Eureka!
Mówią, że człowiek szuka długo i daleko tego, co jest blisko, tuż pod nosem. W chwili goryczy potrafi narzekać i przeklinać los. Twierdzi, że diabeł przykrył ogonem i nie można tego znaleźć. Obrywa się wszystkim – winnym i niewinnym. Wzrok człowieka pada na daną rzecz, a jej nie widzi, brak ostrości wzroku. Brak światła! Ta prawda ma zastosowanie w aparacie fotograficznym. Dopóki przesłona się nie otworzy, błona fotograficzna nie zarejestruje obiektu.
Podobnie działo się w życiu Archimedesa, chciał dotrzeć do prawdy, przez wiele lat prowadził badania i powtarzał: Bóg jest moją światłością. Podczas kąpieli w wannie, zauważył, że jego ciało traci pozornie na wadze tyle, ile wynosi ciężar wypartej przez nie wody. A kiedy olśnienie dotarło do jego świadomości, to z wielką radością krzyknął: Eureka! (- co znaczy: Znalazłem!). Legenda głosi, że zdobytą wiedzę potrafił wykorzystać do zbadania korony królewskiej: czy jest wykonana z złota, czy ze srebra.
Uczeń w szkole chce dotrzeć do mądrości, chce znaleźć zrozumienie, jednakże często zapomina o tym, żeby prosić Boga o światło, aby dotrzeć do źródła. Wszak blaski ( sztuczne światła) tego świata stanowią przesłonę, która oddziela człowieka od mądrości.
Motto!
Otwierając oczy na światło nieba, wielokrotnie zawołasz: Eureka!
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Oczy do nieba