Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2019-05-22 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1639 |
Ojcze nasz
Modlitwa: Ojcze nasz… ,brzmi jak grupa muzyczna, w niej słychać dźwięk strun gitary, głos trąbki, perkusji, fortepianu, a także akordeonu.
Muzycy! To wspólnota rodzinna, przez modlitwę prosi Wszechmogącego, aby usunął przeszkody i pułapki z drogi. Kiedy w wielkim swym zmęczeniu, zgryzocie serca, rodzic lub dziecko musi przełamywać zniechęcenie, kiedy potyka się o przeszkodę na drodze, wtedy radosna melodia, piosenka wskrzesza iskry przez akty strzeliste i daje nowy impuls do dalszego działania.
To jest ogromne bogactwo! Byśmy ustali w działaniu, gdyby nie śpiew i muzyka zawarta w Ojcze nasz…, która przychodzi i bierze na swe skrzydła i niesie. Oto tajemnica wspólnego grania i śpiewania, gdzie duchy lgną do siebie, wzajemnie wspierają, biegną w tym samym kierunku. Słabe duchy, bliskie załamania, gdy zaczynają śpiewać i grać, przestają się zadręczać kłopotami, nie myślą o zmęczeniu, odrzucają nihilizm i stres, napełniają się ochotą do dalszego działania. Wielka jest moc modlitwy urzeczywistnianej we wspólnocie, tym bardziej w łączności z Bogiem, który dał nam życie.
Motto!
Modlitwa jest miłością, a do miłości nikogo nie można zmusić. Modlitwa to miłosne wsłuchanie się w szept serc.