Text 78 of 114 from volume: dziwowisko
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2019-05-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1402 |
Mamo
ty w szczerym polu jak osika
niezmiennie trzęsiesz się
przed każdym kolejnym
dniem życia
nie mogę się
do ciebie dokrzyczeć
ja strach na wróble
z jedną nogą w tym świecie
i gniazdem na głowie
ukrytym pod kapeluszem
czekam
na powrót bujnej zieleni
po obfitych deszczach
od zwykłego zielska
do najbardziej urzekających
kwiatów polnych unosi się
święty aromat jaśminowej herbaty
zapraszam
bo tak naprawdę tworzy nas miłość
z jedną nogą w tym świecie
i gniazdem na głowie
ukrytym pod kapeluszem
czekam
na powrót bujnej zieleni
po obfitych deszczach"
Zabieram sobie :)
ratings: perfect / excellent
NIE MA DOMKU BEZ UŁOMKU
co chrześcijanie przełożyli na nasze tak:
W KAŻDYM DOMU KRZYŻ
- i, niestety, od tych reguł nie ma żadnego wyjątku.
Wszyscy jak ta drżąca matka-osika stoimy w szczerym polu na jednej nodze starego stracha na wróble
Życie toczy się ZAWSZE wokół mojego "ja" nad mojego gangesu /z małej litery/ świętą rwącą wodą (patrz tytuł).
Dlaczego ZAWSZE?
Bo ten nasz świat - to ta mniejsza lub większa święta kałuża.
Innej NIE MAMY