Text 1 of 2 from volume: Pierwszy taki wiersz ...
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2019-05-30 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1167 |
kainowy nabój sowieckiego “brata”
przebije nie tylko czaszkę
warstwa na warstwę posypane wapnem
drewno na trumny mieli zasadzić
ekshumacja to jedyne co ludzkie po takiej śmierci
schowana w lewej kieszeni fotografia dowodem
bo nawet syn nie przyznał sie gdzie zamordowano ojca
czas i sobaka liżą rany a ból jakby mniejszy
unosi sie pamieć razem z mgłą - widoczność na metr
jeszcze trzy minuty z wieżą stały kontakt
last command pull up pull up
ciała odmówiły rozkazu
za bardzo sparaliżowane strachem
tylko dusze posłuchały
drewno na trumny urosło
ratings: perfect / excellent
(...) ekshumacja to jedyne co ludzkie po takiej śmierci
(i nieco dalej)
unosi się pamięć razem z mgłą - widoczność na metr (...)
i w tej ćmie niepamięci i zerowego pojęcia o destynacji tak sobie w kulki lecimy (być może dzisiaj nawet rakietą - patrz nagłówek wiersza pisanego jako memento czyli KU PAMIĘCI), beztrosko, NICZEGO NIEPOMNI, lecimy do swojego tak dobrze nam znanego słynnego na cały świat brata na złamanie karku.
Magistra Historia nikogo i niczego nie uczy. Nas - Polaków zwłaszcza.
Tymczasem wszystkie dęby rosną nam na trumny (patrz kolejne wersy "Ostatniego /po/lecenia" - OSTATNIEGO!! GDYŻ WIĘCEJ TAKICH /PO/LECEŃ NIE BĘDZIE! bo być nie może!).
Katastrofa w Lasach Kabackich w dalekim odległym tle całkiem w tej amnezji na metr widoczności zapomniana.
Liryka dydaktyczno-patriotyczna z nieśmiertelnej Mojżeszowej Góry
(vide finalne wersy)
ale dusze wciąż sobie lecą i lecą? Pytanie tylko
DOKĄD TAK LECIMY - I CZY LECI Z NAMI PILOT???
OSTRZEGAWCZE
Na PIERWSZYM planie tego wiersza jest ostatni lot PLL LOT do Smoleńska,
a w głębokim podprogowym jego tle inna jeszcze straszna katastrofa, o której RÓWNIEŻ cicho-sza i nikt niczego NIE PAMIĘTA, ponieważ
unosi się pamięć razem z mgłą - widoczność na metr
gdzie metr - to metafora także płytkości postrzegania; w mglistej niepamięci NIC NIE MA ZNACZENIA.
Doświadczenie ofiar Katynia, Starobielska, Ostaszkowa i innych kolejnych katastrof idzie w diabły, bo nikogo niczego nie uczy
Pozdrawiam :)
ratings: perfect / excellent