Author | |
Genre | biography & memoirs |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-06-26 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1697 |
Wspomnienie Eliz
Młodzieńcze lata choć przeminęły,
Młodość w Twoim sercu nie minęła…
Swym pięknym wyglądem dowodzisz temu
I taką w pamięci utrwalasz się każdemu.
W moich zaś oczach nadal jesteś dziewczynką,
Z zadartym noskiem, kokietującą minką,
Prowokującą, wesołą, śmiejącą się perliście,
Piszczącą o byle co, gestykulującą zamaszyście.
Taką Cię zapamiętałam z dawnych lat,
I choć już czasu minął szmat…
Taką Cię pamiętać będę nieustannie,
Bo dobrą koleżanką byłaś… i pozostaniesz.
Pamiętam nawet Twoje rajtuzy śnieżnobiałe,
W jakich chodziłaś, gdy byłyśmy małe…
Zazdrość mnie brała, że w kolorze takim,
Bo ja po siostrach znaszałam „brąz-patenciaki”.
Od lat najmłodszych elegantką byłaś
Lecz ze mną po drzewach nieraz łaziłaś…
Twój strój nie zawsze czysty pozostawał,
Niekiedy do szycia się wręcz nadawał.
Truchlałaś wtedy strachem podszyta,
Co będzie w domu jak mama spyta…
Pędziłyśmy wówczas pod naszą studnię,
By zmyć choć brud i wyglądać zaś schludnie.
Piękne to były lata… radosne, wesołe…
Lecz wreszcie przyszedł czas na średnią szkołę.
Spoważnieć trzeba było, wydorośleć nieco.
Wtedy do nas dotarło jak lata szybko lecą.
Siadywałyśmy czasem na łańcuchu pod domem,
By na wieczornym niebie znaleźć jakiś omen,
Który by był zapowiedzią naszej przyszłości.
Który zdradzi, kiedy miłość w sercu zagości.
Twoje znaki na niebie zawsze pomyślne były.
Życie masz piękne, marzenia się spełniły...
Idź dalej przez życie swą wytyczoną drogą
A szczęście Cię nie opuści, będzie zawsze z Tobą.
●♥....♥●•٠·˙٠•●♥....♥●•٠·˙٠•●♥....♥●•٠·˙٠•●♥....♥●
˙
Gdzież te dziewczyny z tamtych lat?
Czyżby je rozniósł po świecie wiatr?
Pewnie własnymi przez świat idą drogami,
Beztroskim życiem żyją i… wspomnieniami.