Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2012-01-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2010 |
STRACH.
Gdy człowiek młody, przed rodzicami strach czuje,
Szczególnie gdy coś zbroi lub gdy coś zepsuje.
A gdy mu lat trochę poleci,
To znowu się boi...tyle że już swoich dzieci.
JUTRO
Wczoraj poszło już w zapomnienie.
Dzisiaj to tylko senne wspomnienie,
Ale gdy mnie noc przeniesie,
Ciekawe, co mi Jutro jutro przyniesie.
MYŚLI
Znowu słońce dziś nie wstało.
Znowu powietrza jest za mało.
Znowu wiatr mi wieje w oczy.
Znowu deszcz mi głowę moczy.
Człowiek tak myśli sobie, gdyż już w nic nie wierzy:
- Niech już ta Bomba w tą Ziemie uderzy.-
A nazajutrz, gdy słońce znowu świeci
I miły uśmiech jak motyl nadleci.,
Człowiek tak myśli sobie, gdyż już znowu wierzy:
- Jak dobrze, że tak niewiele ode mnie zależy.-
TĘCZA
Gdy spoglądasz przez pryzmat miłości,
To twe oczy są pełne radośi,
A świat wygląda jak tęcza,
Która barwe szczęścia ci wręcza,
A ona serce i umysł przenika,
Gdyż miłość jest jak tęcza ... znika.
JELENIE
Gdy męższczyźni o kobietę spór wiodą,
To jak jelenie zawzięcie się bodą
I jak jelenie nie ustąpią z drogi,
Zwłaszcz że i tak już mają rogi.
ratings: very good / excellent
ratings: very good / excellent
W "Tęczy" w drugim wersie brakuje "c".
W ósmym wersie "Myśli" kropka i przecinek.
W czwartym wersie "Jutra" jutro powtórzone dwa razy, ale domniemam, że skoro brakuje przecinka to powinno byc jeden raz.