Text 4 of 211 from volume: Otwarta szuflada
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-10-04 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1503 |

Zasłona
Za zasłoną, za oknem, za atmosferą
Ogromny firmament gwiazdami lśni.
A za tą zasłoną inny wymiar z operą,
Niesie w nową dal odwiecznej pieśni.
Zasłonę za zasłoną warto odsłonić.
W dni jasne całą mocą podążać ,
Przebłysków na niebie nie należy trwonić,
W byty innych wymiarów się wdrążać.
Latające spodki świecą jak latarnie,
Jak dłonie jasne ślą nieba lśnienie,
W zbożu malują znaki, niby drukarnie
Tam listami zaścielają ziemię.