Text 55 of 68 from volume: Wierszyki Michalszki
Author | |
Genre | philosophy |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-10-11 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1493 |

Niszcząc drzewa, niszczysz anteny energii Wszechświata
Drzewa choć milczą
mają tkliwą duszę...
Cierpią, gdy ich mir
człowiek narusza.
***
Kto niszczy drzewa
niechybnej kary
niech się spodziewa.
***
Kto ścina drzewa
temu las nigdy
już nie zaśpiewa.



Ja wycięłem 3ha ale tez zasadziłem z hektar . Dwadzieścia lat i las znowu jest .
Spokojnie zatem.
Drzewa to nie buraczki, drzewa to anteny energii Wszechświata. Proponuję przeczytać "Sekretne życie drzew" Petera Wohlleben`a.
Jestem nadzwyczaj spokojna. Pozdrawiam. :)
ratings: perfect / excellent
Ja zaś tak sie obsadziłem że mam kłopot z przeżedzaniem wycinaniem paleniem gałęzi itp.
Nie zdajecie sobie sprawy ile kłopotu z ich ekspanją wycinaniem karczowaniem, czyszczeniem z korzeni.
Myślę że przegrywamy ich ilość rośnie .
Myślicie panie jedynie z perspektywy blokowiska .
A co do zboża - nie ładnie wypominać błędy w komentarzu nadto urzywając ich jako argumentu.
Właśnie z przyczyny obniżeniem poziomu wód gruntowych w Puszczy Białowieskiej nastąpiła inwazja kornika. W odróżnieniu od sosny, świerk ma płytsze ukorzenienie i wysuszenie podłoża powoduje jego osłabienie, a co za tym idzie, brak odporności na choroby i pasożyty. Takie samo zjawisko wymierania nastąpiło w Borach Tucholskich i z tej samej przyczyny w latach osiemdziesiątych
Najbardziej żenujące i powinno stanowić powód do wstydu jest to, że po białoruskiej stronie puszczy podejmuje się działania zmierzające do jej ratowania. Od około dwóch lat jest tam prowadzony demontaż urządzeń melioracyjnych w celu przywróceniu wilgotności gruntu. Przedsiębiorstwo "Lasy Państwowe" ma to najwyraźniej gdzieś. W 2018 roku miało przychody ze sprzedaży drewna przekraczające 10 mld złotych i jedno z najwyższych średnich wynagrodzeń pracowników.
Pozdrawiam Michalszko,
Argumentu i zależności wilgotności gruntu wobec kornika drukarza nie znałem podejżewam jednak że nikt puszczy nie meliorował - ale moge się mylić .
https://www.youtube.com/watch?v=Q3fgKxzKpKk
Przepraszam, jeśli Cię obraziłam.
Nie myślę z perspektywy blokowisk, bo w bloku nie mieszkam. Zdaję sobie sprawę, że dla dobra ogółu drzewa czasami trzeba ścinać. Podobnie było u mnie. Mam duży ogród, parę lat temu wycięto mi w nim 2 duże leszczyny. To było zalecenie z Ratusza, ponieważ sąsiedzi z domu z przeciwnej ulicy skarżyli się, że ze względu na całodzienny cień, jaki one tworzą, zaczyna pojawiać się u nich grzyb w pokojach. No i ścieli, moje piękne, ogromne drzewa. Popłakałam się.
Stąd te moje słowa i obrazki. Kto ma wyobraźnię, odczyta je odpowiednio. ;)
Ja Ciebie również serdecznie pozdrawiam. :)
Taki "se" dodatek do tekstu...