Author | |
Genre | romance |
Form | prose |
Date added | 2019-11-15 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1479 |
Rozdział I
Od zawsze znała na pamięć wszystkie przykazania. To w sumie nic dziwnego, była przecież córką pastora. I może właśnie to (a w zasadzie, jedno z wielu) najbardziej wyróżnia ją wśród rówieśników. Złe słowo. Wyróżnia- kojarzy się raczej z czymś pozytywnym, ona natomiast uważana była raczej za dziwoląga.
Nie miała wielu znajomych. Od zawsze była „tą”, „samotnikiem”, dla niektórych „dziwaczką”. Nie przeszkadzało jej to za bardzo. Uczono ją, żeby nie przejmować się, jeśli ludzie będą ją wyśmiewać. Najważniejsze, żeby ona sama znała swoją wartość. W jej życiu na pewno pojawią się ludzie, którzy pokochają ją taką jaka jest, bo przecież jest dobrą dziewczyną.
Po raz kolejny jej rodzice się nie pomylili. Przypadkowo (choć w zasadzie uważała, że w życiu nie ma przypadków) poznała Carlę i Betty. Pomimo tego, że zupełnie różne, natychmiast przypadły sobie do gustu, choć ich znajomość zaczęła się od kłótni. Kłótnia to w zasadzie za duże słowo: spotkały się w bibliotece i chciały wypożyczyć jedną i tą samą książkę. Jak na złość, był tylko jeden egzemplarz, a każda potrzebowała jej na „już’. Mało jest takich sytuacji, gdy Emily wybucha gniewem, ale tamta sytuacja i zachowanie dziewczyn bardzo ją zdenerwowały. Skończyło się na tym, że przez trzy dni spotykały się u każdej z nich i na głos czytały książkę na zmianę. Wszystkie zaliczyły klasówkę i przy okazji zapałały do siebie wielką sympatią.
Z biegiem czasu ich znajomość przerodziła się w prawdziwą, trwałą przyjaźń i wiedziały, że w każdej sytuacji mogą na siebie liczyć. Z nich trzech to Emily była najbardziej skryta i nieśmiała, dlatego dziewczyny musiały wielokrotnie namawiać ją na różne wyjścia, koncert czy zakupy. Była raczej domatorką, a one uwielbiały wychodzić i „bywać”, nie umiały usiedzieć na miejscu. Emily zazdrościła im tego. Ona, zawsze zrównoważona i zachowawcza nie umiała tak zupełnie wyluzować. One umiały to od zawsze, a Emily dopiero w wieku 20 lat, na I roku studiów zaczęła się tego uczyć.