Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-01-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1644 |
bez alkoholu da się żyć
ale po co
odwieczna walka z ukochaną
w dłoni z pełną szklaną whisky
słomkowy kolor jak twoje włosy
w barze o zapachu strutych myszy
gdzie światło załamuje pryzmaty
kocham was urojone myśli
zapić insekta pogrążyć żal
jak dobrze się śpi
lubię sam jeden
nie rozdaję pocałunków
nie mówiąc dobranoc
w pokoju obok żona
dwie małe córeczki
kocham je
nie dbam o nie
nie
mam swój czas
czas to pieniądz
pieniądz to alkohol
w fortelu amoku
człowiek spotyka człowieka
podobne historie niewiarygodne
życie pisze te same scenariusze
podaje do myślenia
jeśli czegoś nie zmienisz
zostaniesz sam płynąc jak rzeka
będziesz wyciętym drzewem
wśród tysiąca podobnych drzew
uciekłem biegiem do domu
zostawiając pusty bar
bez znaczenia
po drodze
wydałem wszystkie pieniądze na kwiaty
staruszka ukłoniła się
życząc miłości
iskra którą wzbudziłem w sobie
uśmiechnęło się do mnie niebo
narodziłem się na nowo
ratings: good / good
/i dalej/
w pokoju obok żona
dwie córeczki
kocham je
nie dbam o nie
nie
/i jeszcze dalej na tym samym wydechu/
jeżeli czegoś nie zmienisz
zostaniesz sam płynąc jak rzeka
/w pokoju przez martwą ścianę obok/
(patrz odpowiednie gadki do lustra)
Czyli... czysta w swej klinicznej postaci schizofrenia: niby nawet jest jakaś aktywność myślowa, która , niestety, nigdy nie przełoży się na konkretne kroki, działanie - i w efekcie zmiany.
Dlaczego się nie przekłada?
Bo życie pisze te same scenariusze
narodziłem się na nowo
(finał)
jednak tylko po to, by następnego dnia ponownie wpaść do baru i zacząć od flaszeczki, skoro
można żyć bez alkoholu
ale po co
(vide pierwsze linijki)
Życie w szpagacie - kiedy twoje deklaracje słowne każdego dnia rozmijają się z rzeczywistością - to ciężka kompulsja
Nie dają gratis piwa.
Córeczki z mamą same
Wołają poprzez ścianę,
Lecz w duszy płacz ich głuszy
Ten robak, co go suszy...
pieniądz to alkohol
(vide tekst)
alkohol to bar
bar i zanzibar
i picie picie
picie zaś to życie
w niebycie
przez ścianę
i córki niekochane
gdzie światło załamuje pryzmaty..."
pozbawiona logiki. Ma się na odwrót właśnie: to pryzmaty załamują światło