Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2020-02-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1149 |
STOP 447
Pewnego dnia ktoś u mnie w firmie wyłożył obok list obecności puste karty do składania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o roboczej nazwie „stop447”. Wziąłem jedną.
Potem, zachęcając do podpisywania się, tłumaczyłem, że chodzi o to, by Żydzi byli traktowani jak inni obywatele – ja tak rozumiem ducha tej ustawy. Wiem, że w Izraelu mają inne podejście do tematu, nie do końca przetłumaczalne na nasze. Ale wiem, że gdyby ta ustawa dostąpiła procedowania, to przy okazji, w dyskusji o, porównanie do innych pojawi się w powietrzu.
Już wieczorem miałem pierwszy podpis, wracając z pracy go zdobyłem. Niestety, entuzjastycznie się podpisujący sąsiad miał obniżoną sprawność motoryczną. Poprosił, bo widział jak pisze, bym to ja wpisał pesel.
Kolejnych pięć wpisów pozyskałem na spotkaniu towarzyskim. Znali temat, ustawę by mieć chcieli, więc nie musiałem zachęcać. Jeden z kolegów po przemyśleniu wykreślił swój wpis. 7 rubryk wypełnionych, zostało 3.
Zabrałem arkusz z powrotem do pracy, by podsunąć kolegom w szatni. Nad kanapkami to oni są bardzo radykalni i grubo recenzują to, co dzieje się w polityce i w firmie.
Żaden się nie podpisał.
ratings: perfect / excellent