Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | prose |
Date added | 2020-02-11 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1260 |
Nalot dywanowy
To jest nalot... dywanowy!
Vaffanculo... Kiedy myśmy kartofle piekli, to wy żeście żaby, ten.., no..., połykali!
Ale to nie do mnie chyba?
A do kogo?
Ty, Widelec, a kto najwięcej w UE uprawia po francusku? No? Kto najwięcej ciągnie?
Ludzie, powiedzcie mu coś, bo mu...
To może ja coś powiem. Otóż, nie istnieją żadne przesłanki, na podstawie których moglibyśmy tutaj, że tak powiem, a nawet w szczególności, dowodzić wysuwanych przez szacowne grono tez, nie będących w gruncie rzeczy przedmiotem niniejszej procedury.
Jezu! Marek, ty weź zagryzaj wargi przed kamerą...
Melduję się z Japonii. Proszę o instrukcje.
Przynieś suszi!
Jak suszy, to może...
To wypijcie za błędy, panowie!
To ty, Marian? Słabo cię widać. Mówiłem ci, żebyś za nami nie łaził.
No problem! Wytniemy Mariana.
Tu trzeba wszystko wyciąć!
Trzeba oczyścić nasz dom!
https://www.publixo.com/forum/0/tid/804