Author | |
Genre | adventure |
Form | prose |
Date added | 2020-03-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1356 |
Pani Zima lubi się stroić
Zima pomału przygotowuje się do odejścia… I łaski nie robi. Już czas na nią. Wprawdzie w tym roku nie dała nam szczególnie we znaki. Ani z obfitością śniegu, ani mrozami. Nie to co w zeszłym roku, kiedy to przesadziła naprawdę grubo, sypiąc śniegiem jak oszalała. I to wszędzie. To codzienne odśnieżanie bokiem już wychodziło. Podczas jej drugiego ataku zasypała nas taką ilością śniegu, że ponad miesiąc leżała prawie 1,5 metrowa warstwa śniegu. A ta, niewzruszona, codziennie dosypywała jeszcze. W tym roku jakaś niemrawa była, a właściwie ciągle jest. Tylko za miastem dłużej się utrzymywała. W lasach widoki były piękne. Aż dech zapierało. A ja lubię piękno zimowej natury. Lubię nie tylko białe krajobrazy podziwiać, ale także niewielkie rzeczy na tle śniegu, nazywane przeze mnie ozdobami Pani Zimy.
"ciepłolubna" i czekam z utęsknieniem na wiosnę, a szczególnie na jej akord w maju.
Cieszę się, że się odezwałaś. Pozdrawiam serdecznie. :)
ratings: perfect / excellent
Docenimy,
Gdy odejdzie
Precz do Limy,
Argentyny.