Text 118 of 211 from volume: Otwarta szuflada
Author | |
Genre | prose poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-03-12 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1317 |
Ku pokrzepieniu serc
Najbardziej świat zadziwiło
Miasto wiszące w przestrzeni
Ludzi zdziwieni
Tym dziwnym losu uśmiechem
Do oczu przylepionymi smartfonami
Robili zdjęcia
Świat w internecie oglądając
Zamieszczone filmy
Przypomniał sobie słowa Zbawiciela:
„W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” (J14,2).
Płynące miasto w przestrzeni
Niosło dziwne proroctwo - tajemnicę zdarzeń
W chwili gdy pojawił się koronawirus
Stało się oczywiste
Że są trony, panowania i moce
Albo duchy nieznanych sfer
Które chcą wyssać energię
I odebrać życie
W tym zagrożeniu
Miasto z błękitu śle pocieszenie:
„Niech się nie trwoży serce wasze
Wierzcie w Boga!”(J14,1)
On zwyciężył śmierć i świat
I Ojczyzna
I człowiek
W Nim mają obronę
I zapewnienie że ludzkie życie
Zmienia się ale się nie kończy