Text 13 of 15 from volume: ocalenie
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-01-19 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3530 |
im księżyc jest łaskawszy
tym sny mam mniej wyraźne
oddałam mu ich jasność
żegnając Mleczną Drogę
i teraz księżyc wdzięczny mi
zagląda wciąż do okien twych
i zsyła najpiękniejsze sny
odziany w gwiezdną togę
a ja bezsenność dobrze znam
i tylko tak odkupić chcę
twój spokój gdy zapada zmrok
i radość na początek dnia
lecz jeśli chcesz pójść ze mną tam
gdzie księżyc swoje ścieżki ma
to obudź mnie w środku dnia
zapachem swoich włosów tak
jak pocałunkiem budzi wiatr
przypomnisz czego nie pamiętam
zapomnisz co nieważne już
to przeprosiny rozejm dusz
niech nadal trwa ta gra
ratings: perfect / very good
Toteż jako (czysta) poezja niezbyt mnie zachwycił. Jeśli zamysłem był tekst (tylko) do piosenki, obraz przybiera dużo sympatyczniejsze wrażenie.
Przyjemnie się słucha. Masz bardzo miły głos, pasujący do śpiewania poezji.
Dziękuję Wam za życzliwe opinie :)