Text 92 of 201 from volume: Kontynuacje nieustannych kontynuacji
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2020-06-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1587 |
O Franku w Bytowie
Polityk Franek mamił w Bytowie
i tam uslyszał prawdę o sobie,
co rodacy o nim myślą
w kraju nad Odrą i Wisłą,
lecz prezesowi tego nie powie.
ratings: perfect / excellent
Kazdy ma swój pryzmat, przez który ocenia państwo i rządzących swoimi problemami. Franek zaproponował likwidację podatków CIT i innych. Pewnie płacił podatek od darowizny, bo powiedział, że powinno się podatki od darowizny znieść. I tak mogą tysiącami przychodzić przez lata i "urządzać" państwo przez pryzmat swoich problemów. Nigdy tak nie będzie nawet w najlepszym ustroju. Nie mogę pojąć dlaczego to jest takie trudne do zrozumienia?
Przewaga większościowej partii rządzącej w Polsce jest najlepszym rozwiązaniem dla mentalności Polaków, ustawicznych targowiczan, liberum veto i pobrzękujących szlachciurów. Jedna partia jest w stanie płynnie przeprowadzić korzystne reformy, a to, że nie wszystkie są dobre dla wszystkich, to jest to zupełnie normalny objaw we wszystkich krajach o różnych systemach politycznych. Czskowski mówi na mityngach, że pierwsze, co zrobi, to zlikwiduje TVP. A co da w zamian? TVP-Warszawa? To przecież jasne, że ktoś, kto jest przy rządach, to wykorzystuje swoje media. Kto opłaca media, ten ma na nie wpływ i tak jest na całym świecie. Nie ma niezależnych mediów nigdzie. A TVN, to wolne i niezależne media? Ha ha... znowu mam zajady ze śmiechu.
Trzeba być sprawiedliwym, a nie zaślepionym wizją lepszego kraju, którą to wizję ma każdy inną z osobna.
Dlaczego nie ma pięciu kapitanów na statku? Taki statek nigdy nie dopłynie do celu. Kapitan powinien być jeden
Niemota Franek rodem z Bałtowa
Raz z Prezydentem chciał dyskutować
Zapomniał lebiega
i przegrał w przedbiegach
że jeden wszystkim nie może śpiewać
Ale werdykt sędziego jest ostateczny, nawet jak się pomyli, albo celowo nie zauważy.
Im więcej decydentów, tym więcej chaosu i braku demokracji. W stadzie wilków, to wilczyca wybiera najsilniejszego wilk wg jej uznania i tylko on tam rządzi, chyba, że go pokona inny, silniejszy wilk. jeżeli taki się znajdzie, to po wygranej walce z przewodnikiem stada, pierwsze, co robi, to zagryza miot swojego poprzednika, ale mądrej wilczycy czasami uda się schować młode, które mają szansę na asymilację w stadzie.
Ludzie oprócz instynktu mają również inteligencję. Każdy inną, dlatego tak trudno stworzyć zgrany zespół.
I coraz rzadziej się to udaje, bo teraz każdy jest manipulowany przez rozmaite media i nie mam tu na myśli tylko TVP. Wszystkie media są przez kogoś opłacane i... manipulowane na pożytek swoich mocodawców, lub polityki, za którą stoją owi mocodawcy. I to się nigdy nie zmieni.
(Zapewne zauważyłeś, że zwracam się do Ciebie zawsze po niemiecku, pomijając sera, nieprzypadkowo).
Nasz spór jest z gruntu jałowy, ponieważ to starcie idei zamordystycznej z liberalną. Od samego początku i do samego końca. Myślę, że rozumiesz także, że Twoja utopia musi być obarczona wielką dozą obłudy i hipokryzji. Dziwi mnie tylko, że nie przeszkadza Ci fakt, że każda utopia podlega progresji, czy też brnie w ortodoksję. Liberalizm natomiast jest o wiele pojemniejszy, ponieważ obejmuje ortodoksje.
Zatem u podstaw naszych utopii leżą dwa przeciwstawne dogmaty: tolerancja i eliminacja.