Przed Najwyższym, to na pewno :) Więc o co się samemu troskać?

Serdecznie :)

Rozarze,

to co piszesz nie jest nawet grafomaństwem, trudno to coś przełknąć na trzeźwo.

Polska mentalność to jak żelbeton. Postęp wzbroniony. Zostańcie przy obecnej PiS-owskiej dobrej zmianie, na nią rzeczywiście zasługujecie.

Serdeczności

Te pytania w moim odczuciu nie są poezją. Ponadto Rozarze nie masz chyba w zwyczaju czytać tego, co chcesz tu zamieścić, gdyż często twoje teksty zawierają błędy. Także w tym tekście ich nie uniknąłeś: "Za grzech swe odpowiedziało"

Dla mnie to prawda Tobie żelbeton.
I bym zapewne nie wspominał ale ..okolicznosci ...........
Też pozdrawiam - nawet z sympatią .

Elu to jest jak najbardziej poezja i to ta odnosząca się do rzeczywistości (mądrzejsza).
Owszem błędy błędy .....
Dziękuję za tą choć jedną gwiazdkę .
Dlatego nie wiem czy zrozumiałaś ten prosty wiersz :-)

Poetyka pytań retorycznych spełnia wszelkie kryteria tzw. "czytalności" - i po/czytalności:

zaledwie w ciągu 1 doby liczba wejść na tę stronę przekroczyła 50-tkę,

co w tłumaczeniu na nasze oznacza, że każdy KAŻDY poeta chciałby bić podobne rekordy.

CO JEDNAK DUŻO WAŻNIEJSZE, PRZESŁANIE SKIEROWANE JEST - W TONIE OSKARŻYCIELSKIM - NIE DO TYCH, CO

- donosili;
- nie wydawali paszportów;
- z pracy wyrzucili;
- mordowali;
- krzywdzili;
- dniami i nocami bili;
- byli kapusiami i za grzechy swoje /w domyśle: nie/ odpowiedzieli

A DO WSPÓŁCZESNEGO CZYTELNIKA AD 2020.

Co to oznacza? Że w tej uporczywej narracji to MY-CZYTELNICY JESTEŚMY ODBIORCAMI TEGO RACHUNKU (patrz nagłówek) - i to my powinniśmy /w domyśle/ za wszystkie tamte krzywdy dzisiaj zapłacić.

KOMU? Autorowi? Portalowi? Wskazani palcem jako "wy" mamy uiścić ten rachunek, ale... jak?? Wszyscy się zgłosimy do prokuratury jako winni i dobrowolnie skażemy za czyny, które miały miejsce dziesięciolecia temu?!

Logiki nie można się nauczyć, jeśli masz problem z myśleniem

Spróbujmy w całym tym "kawałku" zmienić jeden tylko jego element: formę czasu użytych tutaj czasowników, a wszystko nabierze kompletnie innego wyrazu.


A ilu ludzi przez donosy
W więzieniach siedzi?
Ilu paszportów nie dostanie?
Ilu z pracy wyrzucą?
Ilu dniami i nocami biją?
Ile dzieci jest sierotami?
Ilu życie skrzywione ma?
Ilu co dzień cierpi?
Ilu wcześniej umiera?
A ilu kapusiów i przedstawicieli specsłużb
Za grzech swój odpowiada?

Na te pytania doskonale znamy wszystkie już odpowiedzi, skoro Autora o to głowa wcale nie boli.

Pytania o nieodgadnioną przeszłość,
do której klucz dostępu został wrzucony do Wszechoceanu,
Są po to, by nie pytać o to,
Co widać gołym okiem TU i TERAZ

Emilio -
Oczywiście że wierszyk skierowany do czytelnika A.D. 2020
I faktycznie go oskarża – masz rację

ale nie o popełnienie tych czynów
lub też nie nakazuje
jakowegoś zadośćuczynienia .
Nakazuje jedynie wiedzieć
I pamiętać
Na przykład dziś
Gdy wybieramy prezydenta

O i wierszyk – i jaki stosowny .

Dwie kategorie ocen łączę w jedną i otrzymujesz: za odwagę w narracji. Super Rozar. Czytam ten wiersz z nadzieją, że lipneraci znani abnegaci z wieszania makaronu na uszy, wyjmą korki woskowiny, ściągną kataraktę z oczu.
Jeszcze raz podwójne dzięki. Twój przykład wart jest naśladowania. Pozwolisz?

Rozarze,

pomimo wszelkich różnic (nie tylko politycznych) mam dla Ciebie dużo sympatii. Trudno mi określić dlaczego tak jest, po prostu tak Cię odbieram energetycznie.

Pamiętam Twoje początki na Publixo. Sympatyczne teksty, gitara i fajny głos. Dlaczego paplasz się tylko w polityce?

Jest kilka osób na naszym portalu, które działają na mnie toksycznie (np. bdc, Bartymeusz,...), toteż omijam takie osobniki wielkim łukiem triumfalnym :)

Spokojnych wyborów i miłego dnia życzę.

Ciao