Author | |
Genre | common life |
Form | prose |
Date added | 2020-07-28 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 889 |
Wyrzucam śmieci…
Trzy wory…
Jeden do kubła na papier…
Drugi - do kubła na metale i tworzywa sztuczne…
Trzeci - do kubła na odpady zmieszane…
Wchodzę do mieszkania…
Zostawiam tu gazetkę z Tesco…
Balkon zamknięty…
Wychodzę…
Idę…
Czarny kocurek w oknie…
Idę…
Aleja KEN (?)…
Widać te bloki…
Czy to te na Wąwozowej?
Czy na Wełnianej?
Park „Przy Bażantarni”…
Alejka…
Natolin…
To już Żabińskiego…
Idę…
Widać to, co jak kiedy idę Aleją KEN…
Widać te bloki(?)…już przy Raabego (?)…
Po drugiej stronie widać tę siłownię…
To z niej niedawno korzystałam?
Przy Bażantarni…
Taka niebieska część nieba w oddali…
Smak Natury…
Wrzucam do koszyka dwa puddingi czekoladowe, jeden waniliowy, twarożek (jogurt?) waniliowy oraz napój owsiany…
Przy kasie pytam panią sprzedawczynię, czy ten ostatni nadaje się na twarożek…
Ona mówi, że nie…
Płacę i wychodzę…
Sklepik niedaleko mieszkania…
Kupuję pomidora malinowego i dwa banany…
Wchodzę do mieszkania…
Wyrzucam śmieci…
Do kubła na papier…
Kocurek z białym kołnierzykiem w ogródku…
Czy to ten, którego widziałam 48 godzin temu?
Czarny kocurek…
Jeden czarny kocurek za drzwiami balkonu (?)…
Idę…
Bronikowskiego (?)…
Trikolorek (trikolorka) w oknie? Na balkonie?
Idę Wąwozową…
Idę Aleją KEN…
Zajezdnia metra…ten teren…
Idę ścieżką…
Kapusta na polu…
Jako nawóz?
To już Nowoursynowska…
Odwracam się…
Ścieżka…
Idę…
Widać dwa słupy wysokiego napięcia…
Idę…
Rzekotki…
O, byłam nawet dalej na południe…
Idę…
Kuny (?)…
Jeża…
Idę…
A to…Nad Wąwozem…
Gdzieś tu jest wąwóz?
Ten domek przy Rosoła (?)…
Widziałam go w oddali niedawno…
Idę…
Ciemne chmury po drugiej stronie ulicy…
Część nieba jasna…
Widać ten żółty blok…
To na Dembego (?)…
Przechodziłam tamtędy nieraz…
Rosoła…
Tu niedaleko jest Centrum Ogrodnicze…
Skręcam w Aleję Kasztanową…
Słońce nad nią…
Idę…
Aleja KEN…
Część nieba jasna (?) nad tym parkiem…
Idę…
Część nieba różowa nad tymi blokami na Wąwozowej? Na Wełnianej?
Wchodzę do sklepiku…
Kupuję trzy pomidory, opakowanie pierogów ruskich firmy Jawo, butelkę wody mineralnej i butelkę Coli…
Wchodzę do mieszkania…
W zeszłym roku była zajezdnia metra…
Ciemno już było…
I był ten korytarz na Na Przyzbie…
I Pod Strzechą…
I Park Moczydełko…
I Moczydłowska…
I Dialog…
I Gminna (?)…
I Ziemska (?)…
I Jaworowa…
A Stryjeńskich?