Text 179 of 213 from volume: międzyczas
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-08-31 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 980 |
I
zajady
leżała podrdzewiała w stercie złomu
silikonowe usta ułożone do blasen
a w kroczu tytanowa sprężyna
werżnięta wulgarnie w aluminiowy srom
ii
programowanie
ubiorę w najpiękniejszą sukienkę
usta przymknę do rozmowy
i migdałowe oczy rozświetlę ledami
iii
procesor
żebyś mogła mówić
dotykać mnie palcami
i nie układać ust do blasen
iiii
resocjalizacja
nogi zwarte w kolanach
srom skręcony do ostatniej śrubki
reset pamięci epizodycznej
i zacznij wreszcie pisać wiersze
https://www.youtube.com/watch?v=XSgfE2vg-Kk
ratings: perfect / excellent
(w wolniejszej chwili - w tzw. międzyczasie - patrz wszystkie nagłówki)
sponiewierane u/życiem leżą na stercie pordzewiałe /nie tyle całe co w kawałkach/ tu srom, tam krocze, owdzie silikonowe usta czy migdałowe oczy.
Można to wszystko jakoś cudem pospawać, odrdzewić, wypolerować, ubrać nawet w najpiękniejszą sukienkę - i ponownie wtórnie jeszcze raz spożytkować, ale...
po co?? Tyle świeżutkich jak ten poranek niewinnych dziewczątek każdego dnia można spotkać na swojej drodze, rozłożyć na części pierwsze, ubrać nawet w sukienkę - po czym takiego cyborga wyp...ić na śmieciowisko
Niczego odkrywczego już nie usłyszymy na ten temat