Text 54 of 157 from volume: Fraszki
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2020-09-02 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2627 |
Dzwonek szkolny zabrzmiał, a więc i historia wraca, minione dzieje nasze.
Na przestrzeni wieków z iluż to opresji polska szabla ratowała kraj z opresji. Ileż to poematów jej poświęcono. A o pochwie, która była nieodłączną częścią i bezpieczną `przystanią` dla szabli na czas pokoju?! Nie znam żadnego.
Najwyższy czas nadrobić chociaż fraszką, a właściwie odą, docenić też jej znaczenie.
Pochwo! Tyś przez całe dzieje,
szabli dawałaś nadzieję,
gdyż, jak nazwa twa wskazuje,
swojej szabli wyczekujesz,
czy stępiałej już, czy ostrej.
W pochwie zawsze jest radośniej.
Jest przystanią, odpoczynkiem...
Szablo, nie śpisz w pojedynkę,
więc pamiętaj o swej lubej,
złóż hołd, choćbyś miała w czubie.
w pochwie też się wypochwiła.
Toż bez niej szabla by zardzewiała i była do niczego. Ani to jej użyć, ani nań popatrzeć.
Dobrze, że choć odrobinkę nadrobiłeś tę niedoróbkę czasu.
ratings: perfect / excellent