Text 210 of 251 from volume: Znak czasu
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-10-18 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1712 |
Oto wydarzenia z ostatniego tygodnia
Obcięcie głowy Francuzowi
Przez Czeczena
Którego wygoniła Polska
Roman z kolegami
Idzie siedzieć
Ale im tam mdleje
Choć tupet mu nie maleje
Stoją za nim murem przyjaciele
Podobne pijawki
A było ich wiele
No i dziennikarza pobili
Z czego Rzecznik Praw Człowieka
Zupełnie nie dziwi
Podobnież Polska odmówiła azylu temu człowiekowi – a liberalna Francja go przyjęła .
Odniosę się wyjątkowo do jednego - to nie narody są dobre lub złe, to nie religie czy światopoglądy są dobre czy złe. To konkretni ludzie są dobrzy lub źli. Jeżeli źli, czasem wykorzystują ksenofobię czy wiarę w złym celu.
Kilka kilometrów ode mnie jest budynek, w którym od połowy lat 90. mieszkają uchodźcy z Czeczenii, muzułmanie (jeden z kilku ośrodków w Polsce). Nie znam ani jednego przypadku, żeby któryś z nich wszedł w konflikt z prawem, nie wspominając o większych przestępstwach czy zbrodniach. Młodzi chodzą do polskich szkół. Jeden uczył się u mnie z dziesięć lat temu... tak, były z nim kłopoty związane z ich kulturą. Chciał nosić nóż i przy byle żartobliwej uwadze próbował się bić. "Jak to, nie mogę mieć noża w szkole?! Jestem mężczyzną! /miał ponad 17 lat/". Czy powinienem go od razu przekreślić? Cierpliwość i spokojne, nienerwowe tłumaczenie stopniowo pomogło. Chodził i normalnie się zachowywał. Po pół roku wyjechał z rodziną do Niemiec, więc nie wiem o jego dalszych losach.
Drugi uczy się u nas dalej. Skończył podstawówkę, chodzi do liceum. Kiedy rok temu,w wakacje, otrzymał prawo stałego pobytu i legalnej pracy w Polsce, tak się ucieszył, że specjalnie przyjechał i podziękował mi serdecznie za to, że go podtrzymywałem na duchu i trochę pomogłem zintegrować się w szkole z rówieśnikami. Teraz czeka na polskie obywatelstwo.
O czym to świadczy? Wnioski zostawię każdemu do samodzielnego wyciągania.
Skoro lubisz bawić się granatami bez zawleczki, to Twoja sprawa.
Nikt nie będzie zmieniał mentalności niecywilizowanym narodom. Nauczyciel we Francji miał mniej szczęścia.
Brutalnie odgłowił go Czeczen, któremu podano dłoń w cywilizowanym kraju, żeby mógł zostać Europejczykiem.
Nawet gdyby ucywilizowano 5 tys. Czeczenów, to śmierć jednego nauczyciela wydaje się karą nie do przyjęcia i nie zastąpi "dobrodziejstw globalizacji" unijnej lewicy. Niech się ręce świecą naszemu rządowi za niespieszność do zasiedlania naszego kraju uchodźcami.
Dzięki temu mamy względny spokój, a Ty może i głowę na miejscu. Takie lewackie poglądy, za którymi stoją niepotrzebne śmierci... nie wróżą nic dobrego Europie.
Wyciągnąłem zatem wnioski. Są całkowicie odmienne od Twoich, ale to tylko wywoła Twój niepokój, jak ktoś inny może pojmować tak oczywiste (dla Ciebie) sprawy w całkiem odmienny sposób. Prawda?
Słyszałem o Czeczenach i to dość niekorzystne opinie. Półdzicy i te noże . Przypominam też atak ucznia Czeczena na polskiego rówieśnika . Był taki. .........
........Wybacz ale to dla mnie zbyt wiele bym zdecydował się na posłanie swych dzieci do klasy z nimi. Niby z jakiej racji mam je narażać ? Sir Teodor - dobrze to ujął - lewacka głupota . Dla mnie kosztowna utopia . Na jedno wychodzi
No i nie masz racji Panie Hardy co do uogólnienia że są tu dobrzy i Źli ...... i to nie zależy od kultury lub religii . Podstawowym błędem tego myślenia jest sprowadzenie opinii do jednostki. A przecież rozmawiamy o społeczeństwach a różnice są ogromne . Różnice są druzgocące, jak porównamy obyczaje w Czeczenii a Francji. Np. porywanie kobiet na żony ..... litości panie H.
Profanacją jest też fakt że społeczeństwo Europejskie nie docenia swej cywilizacji jako wyjątkowe osiągnięcie człowieka . Czyż nie powinien być objęty ochroną system który jest rajem dla większości ludzi naszego globu. To tak jakby katedrę Norte Dame uznać za pełną błędów . Podpalenie katedry chyba jest symbolem upadku intelektualnego i nieodwracalnych już zmian.
Współcześni nie doceniają i nie rozpatrują które to okresy w naszej historii były najlepsze i najkorzystniejsze dla jednostki , państwa itp. Nikt nie docenia przełomu wieków XIX i XX gdy w polskich miastach zbudowano kamienice . I wydaje się że nikt na zachodzie nie docenia obecnych czasów które się już kończą . Inne były ulice Paryża w latach 60-70 a inne teraz . Znacznie inne - każdy to widzi nie każdy się przyznaje .
Być może mielibyśmy teraz pogrzeb nauczyciela, który krzywo spojrzał się na Mahometa?
Ten pogrzeb odbył się we Francji i odbyłby się wszędzie tam, gdzie dotarłaby ta rodzina.
Fanatyzm religijny nie jest cechą naszego kontynentu i kto nie zdaje sobie z tego sprawy - naraża niejedno życie na podobne scenariusze, a wszelkie dowody fałszywie pojętej tolerancji i łączenia wody z ogniem, kończą się tragediami niewinnych osób i ich rodzin.
Dopóki nie dotyczy nas osobiście, to tylko taki zwykły news, że jakaś pięcioosobowa rodzina zatruła się czadem i wszyscy umarli. Na drugi dzień już nikt nie pamięta, ale pamięta ją rodzina ofiary i życie takich ludzi wywraca się do góry nogami, ale my mamy to ogólnie gdzieś, bo to nas nie dotyczy. Tak przynajmniej uważa Hardy.
W Przemyślu agresywny pies zagryzł 12 latka w domu kolegi, a właścicielka psów walczy w sądzie, żeby psów nie usypiać, bo to takie łagodne zwierzaczki! A co mają powiedzieć rodzice tego 12 latka? Kupią sobie nowe dziecko, żeby łzy obetrzeć?
Tak właśnie pojmuje nie swoje sprawy Hardy.
Podobnie, jak wiadomość, że jutro zginie w kraju, w samochodowych wypadkach 50 osób. Wszyscy mają to w dupie... dopóki ich osobiście nie dotknie.
To inny wymiar rzeczywistości- ale możliwy do zrozumienia i uświadomienia , choćby nawet częściowo.
Ja zaś wolę za sąsiada normalnego człowieka - może być Murzynem, Czeczenem czy Afgańczykiem, niż Polaka złodzieja czy mającego dwie lewe ręce do roboty.
Fraza
Z czego Rzecznik Praw Człowieka
Zupełnie nie dziwi
pozbawiona kompletnie sensu (patrz stosowny wers)
Na początku 3. tysiąclecia w chrześcijańskiej Polsce popełniano średnio ponad tysiąc zabójstw rocznie /i mordercami byli nasi rodacy/. Wiele z nich dokonano w sposób bestialski.
Nikt o tym jak dotąd żadnego wiersza nie spłodził ni piosenki.
Może zatem wcale nie chodzi tu o ostatnie medialne zabójstwo, a o to, by forsować wśród Polaków skrajną ksenofobię??
Napiszmy jakiś tekst o tym. Nie bulwersuje nikogo to, że napity bandzior w katolickim kraju dzień po dniu zabija rozpędzonym samochodem ludzi - bulwersuje jakiś tysiąc kilometrów stąd nawiedzony Czeczeniec.
/Nie Czeczen - Czeczeniec!/
U siebie belki w oku nie widzisz?
Lewicowi, zaraz chromolą o ksenofobii, rasizmie i innych propagandowych popłuczynach nacjonalistycznych.
Ja nic nie mam do Czeczenów, ale takie wydarzenia, jak we Francji uruchamiają myślenie. Zatem sprowadźmy do Europy Pigmejów, pozostałości po Apaczach i Siuksach i wychowujmy ich na Europejczyków.
Każdy ma swój kraj i ojczyznę. Narody same kształtować powinny swoją suwerenność, a nie zatrudniać do tego poł świata. Nasza historia jest też bolesna, ale wywalczyliśmy, co mamy. Czy wszyscy musimy uciekać do Niemiec, bo tam jest fajnie, bogato i socjal, jak nigdzie indziej? Takie mariaże przypominają mi hodowle lisów i gęsi. Zamknęli ich razem w jednym pomieszczeniu i okazało się, że po miesiącu zostały same lisy.
Jak Ty sobie, Hardy, wyobrażasz połączenie tak odmiennych religii, bez tragedii, noży, bomb i zamachów? Czy Tobie Europeizacja całkiem odebrała rozum? Skansen światowych religii w Europie?
Ty nie czujesz, że diaspora innych religii chce zdominować stary kontynent, bo mają w swojej religii
zabijanie innowierców? Jakiej Ty chcesz Europy dla swoich dzieci i wnuków? Jedź do Czeczeni i tam ich cywilizuj, a nie kosztem ryzyka swojego narodu.
Czy to, że boję się w lesie niedźwiedzi dowodzi o jakimś rasizmie do misiów? Mnie nikt nie przeszkadza, ale są problemy z ich asymilacją, bo te dwie religie się wykluczają zostawiając po sobie krew i tragedie niewinnych ludzi.
Do P. Hardego i P. Emilii - w tych rozważaniach i ksenofobii jest jeden prosty argument i trudny do odrzucenia . W USA wszyscy z ulicy biali wyprowadzają się gdy kupi tam dom jakiś czarny . Czy ci ludzie są ksenofobami - NIE ! po prostu dbają o swoje bezpieczeństwo.
Ja mam same pozytywne spotkania z Czeczenami ,murzynami - no prócz Cyganów .
Mamy swoją cywilizację - normy prawa i obyczaje które są podstawowym czynnikiem naszej świadomości oraz bytu.
To jest dość proste że nie wolno tego zakłócać.
Efekty za to mogą być groźne - albo oni zdominują nas albo my ich , albo oni nas wymordują albo my ich. Na zgodne współistnienie nie widzę perspektyw. Bo o ile można mówić o spokoju w czasie pokoju to w czasie wojny lub zawirowań historycznych ktoś dla interesu politycznego nastawi jednych przeciwko drugim itp.
W myśl zasady dziel i rządź.
Tak było wielokrotnie i tak zdarzy się jeszcze nie raz.
Jak ktoś nie wierzy to proszę oto przykład - Polacy jednolity naród a podzielili nas - i to jak !!!!
Wystarczyła garstka złodziei i służb wsparta obcym wywiadem by zupełnie irracjonalnie - nawet bez klarownych argumentów wlać w społeczeństwo totalną nienawiść - MOZLIWE ? Tutsi i hutu :-)
A co może wydarzyć się na zachodzie - wystarczy nawet sfingować kila mordów białch kobiet i wstawić tam naćpanego murzyna i mamy pogromy i płonące meczety. Lub na odwrót płonące kościoły i podrzynane gardła .I w ciągu tygodnia osłabiamy np. Francję maksymalnie lub zmieniamy tam rząd .
Oto prawdziwe oblicze polityki .
w miarę poprawnie po polsku powiemy
... przez CZECZEŃCA
... dziennikarza pobili
CO Rzecznika Praw Człowieka
zupełnie nie dziwi
... PODOBNO Polska odmówiła azylu (...)
Przysłówek "podobnież" (patrz finał) jest archaizmem, który wyszedł z użycia /w literackiej polszczyźnie/ w tamtym tysiącleciu. Po zapadłych wioskach można go jeszcze z rzadka tu i ówdzie u co starszych ludzi usłyszeć.
Tytuł "Ostatnie wydarzenia" nie przystaje tutaj do niczego, ponieważ opisane wydarzenia w swoich wariacjach niechybnie powtórzą się - i to po wielekroć - w przyszłości, więc NIE SĄ ostatnimi wydarzeniami.
Nonszalancja językowa u Poety, który potrafi pisać dużo lepiej, mnie MNIE szokuje
czy feralne wypadki MOGĄ być kanwą poetyckiego bubla??
"Podsumuję i zakończę - to, co zaprezentowaliście, jest ksenofobią i szowinizmem w "czystej" postaci. Takie właśnie postawy wobec innych ludzi, dzielenie według pochodzenia, posługiwanie się stereotypami, uprzedzeniami rasowymi, narodowościowymi czy światopoglądowymi - doprowadziło do większości wojen od połowy XIX wieku, w tym obu światowych. A podobno obaj jesteśmy chrześcijanami... takie jest przesłanie tej religii?
Ja zaś wolę za sąsiada normalnego człowieka - może być Murzynem, Czeczenem czy Afgańczykiem, niż Polaka złodzieja czy mającego dwie lewe ręce do roboty."
Całkowicie zgadzam się z jego wypowiedzią i poglądami.
Knoedel i Rozar od lat dają pokazówkę ksenofobii i rasizmu, co w obecnej PiS-owskiej rzeczywistości nadaje im szczególną pozycję, oraz tytuł wzorowego, polskiego patrioty.
Drodzy nawiedzeni, oto adres internetowy z aktualnym artykułem ze znanej, niemieckiej gazety:
Kto nie zna języka, niech użyje Google Translator!
https://www.sueddeutsche.de/muenchen/muenchen-todespfleger-ottobrunn-urteil-1.5056079
POLAK, pielęgniarz śmierci!
Pracując w różnych domach starości, mordował z zimną krwią pensjonariuszy, ponieważ go denerwowali zbyt częstym dzwonieniem, lub dlatego że odwiedzający krewni byli niezadowoleni z jego pracy.
6 udowodnionych morderstw, 3 próby morderstwa, oraz 3 ciężkie uszkodzenia ciała. Wiele przypadków nigdy nie będzie rozpoznanych, ponieważ trzeba by było żmudnych poszukiwań i ekshumacji.
Dożywocie! Hańba dla Polski i Polaków!
Europejczyk z cywilizowanego kraju kultury i obyczajów!
Wnioski pozostawiam polskim ksenofobom i rasistom!
Jestem zdania że niejeden Afrykańczyk jest bardziej czcigodny od niejednego wykształconego Europejczyka.
Niejeden Arab jest uczciwszy ..... itp
Mam takie zdanie.... - naprawdę !
Tu idzie o społeczeństwa i ich cechy jak kultura obyczaje, zasady współżycia .
A tu niestety różnice są i to ogromne.
A jednostki porąbane zdarzają się wszędzie .
Przypominam Hardemu i Martinowi - podajecie jednostkowe przypadki i na tej podstawie wszystkich relatywizujecie - oceniacie po swojemu . A przecież społeczności , narody też mają wiele różnych cech . Czyż nie ? I tu należy się odnieść .
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za ciekawą wymianę myśli.
Pospieszyłem się a potem były już komentarze i nic nie da się poprawić .