Go to commentsCzarne znamię na piersi
Text 138 of 204 from volume: Garb
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2020-10-25
Linguistic correctness
Text quality
Views1181

Aborcja jest zimnym lodowatym złem

Trwogą i drżeniem rąk

Dygotaniem sumienia

Zaciiśniętymi zębami


Aborcja to oczy we łzach

Myśli pełne rozpaczy

I znamię czarne na piersi

Do końca życia

  Contents of volume
Comments (9)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Czarne znamię na piersi to mają ci, którzy zerwali tzw. kompromis aborcyjny. Bo nie chodziło o zgodę na każdą aborcję, tylko sytuacje wyjątkowe. Teraz nie ma miejsca na wyjątek. I to jest najstraszniejsze. Pod hasłem "aborcja eugeniczna" ukryto wady letalne. I lud to kupił.
"Są takie kobiety, dla których decyzja Trybunału Konstytucyjnego o uznaniu za niekonstytucyjne przepisów dotyczących aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu, oznacza piekło. 97 procent oficjalnie przeprowadzonych aborcji w 2019 roku wykonano ze względu na ciężkie upośledzenie płodu. Z czego większość to były wady letalne. W przypadku przesłanki usuniętej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego nie chodzi tylko dzieci z zespołem Downa. Praktycznie wszystkie oficjalne aborcje wykonane w Polsce w 2019 roku - 1074 z 1110 - to aborcje ze względu na ciężkie wady płodu. Większość - 639 ciąż - było przerwanych w 2019 roku z powodu wad letalnych. Wady letalne powodują, że nawet jeśli płód dożyje do porodu, umrze najprawdopodobniej wkrótce po nim, a jego cierpienie może być cierpieniem nieprzerwanym. Wady letalne to między innymi zespół Edwardsa i zespół Patau, zbezczaszkowie, bezmózgowie czy holoprozencefalia, która powoduje niewykształcenie mózgu, oko cyklopa oraz połączenie się ust i nosa w tak zwany ryjek.
Wyobraź sobie kobietę w ciąży, która wie, że płód w jej ciele nie ma mózgu, ale zmusza się ją do przeżywania, jak rośnie w niej coś, czego ona nie pojmuje, nie akceptuje. Dzień za dniem, wiele miesięcy. Lepszego piekła i diabeł by nie wymyślił.
avatar
Zatrważająco coraz częściej rodzą się dzieci z wadami wrodzonymi, niepełnosprawne tak fizycznie i umysłowo, jak tylko umysłowo. Wiąże się to z

- lawinowo postępującą degradacją środowiska;
- wyniszczeniem organizmu ojca i matki, związanym z powszechnym u nas piciem, ćpaniem i/lub paleniem;
- spóźnionym o 10 i więcej lat macierzyństwem; statystycznie najzdrowsze są dzieci matek w wieku 18-25 lat
avatar
Co 3 chłopiec i co 5 dziewczynka w Polsce - to dzieci z orzeczeniem o NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI /dane za 2018r./
avatar
Jeżeli państwo nie zmieni swojego kursu na RZECZYWIŚCIE prozdrowotny, nie zrewolucjonizuje i nie unowocześni polskiej służby zdrowia i polskiej edukacji /w tym ekologicznej - w tym w dziedzinie ochrony zdrowia/, już niebawem połowa Polaków będzie od urodzenia inwalidami.

I to jest ten bardziej optymistyczny scenariusz
avatar
To o czym tak ostatnio głośno, to nic innego jak rozłożone w czasie dwa etapy seppuku. Nie wiem na co tak naprawdę czekają entuzjaści unicestwienia życia?
avatar
Przeczytałem argumenty i uczciwie się do nich odniosę .

Lilly - bardzo wiele mocnych słów.
W orzeczeniu trybunału jednym z podstawowych argumentów było wadliwość badania bo rodziły się dzieci zdrowe pomimo jednoznacznej diagnozy. Takie orzeczenie błędne dotyczyło też np. braku mózgu. Bywało też że rodziły się dzieci bez dłoni i stóp , które to doskonale sobie dawały radę . Dlatego - w myśl przyjętego wcześniej rozumowania sądowego nie można kogoś np. skazać na śmierć gdy nie ma pełnej pewności co do winy.
W tym przypadku taka okoliczność zachodzi - nie mozemy być pewni faktycznego stanu zdrowia i sił natury, które być może poradzą sobie ze schorzeniem ..Ponadto matka może zawsze się zrzec dziecka .
Badania w latach 80-tych w Anglii pokazały że wady płodu były często tylko pretekstem do aborcji.
Wiem i widzę ewentualne problemy -ale zabicie to najgorsze rozwiązanie .
avatar
Emilia -
Mi też leży na sercu stan zdrowia społecznego i widzę pewien upadek .
Pani Emilio rozumiem ze proponuje pani to co już było - kontrolę urodzin i selekcję medyczną z wyrokiem - kto ma żyć a kto być uśmiercony. Oczywiście w stosunku do płodu - ale czyż to nie brzmi znajomo ? A ja tylko podsumowałem pani wywód - konkluzję .
avatar
Lilly - Emilia

Dodać należy że możliwe iż owy problem jest sztuczny i tylko medialny. Taki temat zastępczy.

A mianowicie weszła ustawa (zmiana ustawy) co do obowiązku szczepienia w sytuacjach kryzysowych.
Nadto dotarły do mnie z zaufanych źródeł info. że Unia E. zakupiła z firmy Jonhson & Jonhson niezbyt udaną szczepionkę (działania uboczne ).
Zakup dotyczy bagatela 400 milionów szczepionek z czego 40 milionów idzie na Polskę z akceptacją z naszej strony.
Dodam że sytuacja z pandemią jest dla mnie mocno dziwna z całą masą straszenia i totalnym brakiem analizy sytuacji na forum publicznym.
Jako kupiec dobrze wiem że kręcą i nie mówią prawdy.
Dlatego twierdzę że temat aborcji jest zwykłym tematem zastępczym byśmy nie mówili o tym co trzeba .
Zakupy poważnych partii szczepionek przez państwa już były i to niedawno.
Kto pamięta na co zachorował minister zdrowia Kochanowski w 2009-10 roku ? I zrobiono z tego sensację żę rząd Tuska zignorował problem (którego nie było)
A chodziło wtedy o poważny zakup !
Przerabialiśmy to już .
avatar
Napisałam tylko to, co napisałam. Nie ma tam jednego słowa nt. aborcji
© 2010-2016 by Creative Media