Chyba "liznął"?

:)

w sercu muzyka
miłość radość
na dłoni cały świat

koncerty
zapach czerwonych róż

itd.

(patrz stosowne wersy)

to świat landrynkowy, w grubym przerysowanym retuszu, bo skrzętnie przemilczano w nim milion spraw, zdarzeń i problemów, z którymi przez dziesięciolecia dzisiejsi 40-latkowie się mierzyli/i z którymi borykają się nadal/ - i których pokolenie 76 (patrz nagłówek) było - i wciąż jest - świadkiem.

Tytuł kompletnie nieadekwatny do treści - i przesłania

wiecznie młodzi
duże dzieci

(vide finalne podsumowanie)

to definicja ludzi infantylntych, niedojrzałych /ergo nieodpowiedzialnych/,

a przecież w Polsce gołym okiem widzimy, że ta akurat generacja jest WYJĄTKOWO dzielna, doskonale sobie radzi z wyzwaniami, jakie przyniosła transformacja ustrojowa, społeczna i ekonomiczna w Polsce -

co ma się nijak do tego, co czytamy w tym wierszu

Opisałem chwile z życia w latach 90-tych sam ich początek jak cieszyliśmy się wolnością .Następnym razem opiszę miliony problemów itd.

Pozdrowienia:)