Go to commentsSłużba Zdrowia, cz. 1
Text 7 of 15 from volume: Szeptuchy
Author
Genrehorror / thriller
Formarticle / essay
Date added2020-11-07
Linguistic correctness
Text quality
Views1184

Służba Zdrowia


Motto: MichalszaCz, nie mieszkasz w Polsce,skąd możesz wiedzieć ?


Zapytała komentatorka „Ape” po lekturze tekstu wyżej wymienionej zatytułowanym „Nie będzie nam Niemiec… pomagał”.


O, to to! Sama nawypisywałasm się już tak – zawsze na temat - aż spróbowano uczynić ze mnie stalkerkę. Wynika z tego, że inni mogą myśleć podobnie, zwłaszcza w momencie, kiedy dotykamy wielce newralgicznego punktu, jakim jest służba zdrowia, ów szczególnie ciężki, wręcz wołający o pomstę do nieba, grzech poprzedniej ekipy, ponieważ:


W 2009 roku NIK skontrolowała wykonanie budżetu państwa za rok 2008. Jak podał dziennik Rzeczpospolita kontrolerzy sprawdzili 397 jednostek finansowanych z budżetu, m.in. wszystkie ministerstwa. Tylko w resorcie kierowanym przez Ewę Kopacz dopatrzyli się poważnych nieprawidłowości. NIK zarzucało Ministerstwu Zdrowia, że w 2008 roku wydało bez podstawy prawnej 300 mln złotych na dofinansowanie szpitali poprzez program „Wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”, którego celem było dofinansowanie zadłużonych szpitali. Według NIK nie było przepisów, które upoważniałyby ministra zdrowia do wydawania tych pieniędzy. Środki finansowe przyznano szpitalom bez realnego planu naprawczego i kontroli nad ich wykorzystaniem.


NIK zarzucała też resortowi, iż bez potrzeby przekazał 10 milionów złotych klinice Centrum Onkologii w Bydgoszczy, kierowanej przez senatora PO Zbigniewa Pawłowicza. Pieniądze z ministerstwa zdrowia poszły na zakup urządzenia PET, czyli nowoczesnej odmiany tomografu komputerowego, jednak klinika taki sprzęt już posiadała i był on wykorzystywany tylko w 50%. 10-milionową dotację na tomograf zapisano w tak zwanym wykazie wydatków niewygasających w 2008 roku. To znaczy, że centrum mogło wydać je, kiedy tylko chciało. Przedstawiamy więcej grzechów Platformy Obywatelskiej dotyczących służby zdrowia:


– Jakub Gołąb, jeden z najbliższych doradców Ewy Kopacz, był właścicielem firmy Med PR, do której trafiają pieniądze z koncernów farmaceutycznych, organizującej szkolenia, debaty i konferencje. Poprzednik Jana Gołębia, Lech Barycki, szef gabinetu politycznego Ewy Kopacz świadczył usługi dla firmy Falck Medycyna. Firma ta zajmuje się transportem sanitarnym na terenie całego kraju. Kupuje też udziały w państwowych przychodniach. Po ujawnieniu tej informacji Lech Barycki został zdymisjonowany.


– W czasach rządów Platformy Obywatelskiej służba zdrowia była w fatalnej kondycji. W 2009 roku lekarze wystosowali list do NFZ, w którym informowali, że jeżeli sytuacja się nie poprawi będą zmuszeni odwoływać zabiegi pacjentów, którzy bez operacji zagrożeni są śmiercią. Szpitale masowo odwoływały operacje. Przykładowo w listopadzie 2009 roku w Szpitalu im. Kopernika w Łodzi kontrakt na 2009 rok przekroczony został o 3 mln złotych, w Świdnicy o 10 mln złotych. Przyczyną takiego stanu było wzrastające bezrobocie i emigracja, a w związku z tym mniejsze wpływy ze składek do NFZ.


– Prywatyzacja służby zdrowia po aferze Beaty Sawickiej była dla Platformy Obywatelskiej tematem drażliwym. Udało się jednak sprywatyzować chociażby uzdrowiska.


– Liberalna z założenia PO dyskryminowała prywatną służbę zdrowia i w 2010 roku NFZ zaproponował prywatnym placówkom dużo gorsze warunki umów niż publicznym. Cięcia objęły głównie zabiegi, w których wyspecjalizowały się placówki prywatne, czyli takie, jakie można wykonać w ciągu jednego dnia: operacje okulistyczne czy ortopedyczne.


– Janusz Kołakowski, szef Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy pozwał Ministerstwo Zdrowia do sądu, który zobowiązał je do zwrotu szpitalowi kosztów leczenia nieubezpieczonych pacjentów. Wygrał też kolejne procesy w tej sprawie. Przed każdym pozwem wysyłał pismo o zwrot kosztów leczenia nieubezpieczonych, ale Ministerstwo wolało wydawać pieniądze podatnika na procesy sądowe. Za dyrektorem szpitala w Żurawicy swoich praw zaczęli domagać się inni dyrektorzy szpitali psychiatrycznych.


Janusz Kołakowski, z wykształcenia historyk, okazał się dobrym dyrektorem szpitala, który jako jeden z niewielu nie ma długów. Za procesy z Ministerstwem Zdrowia został w niewybredny sposób zbesztany przez minister zdrowia Ewę Kopacz, od której na spotkaniu z dyrektorami podkarpackich szpitali usłyszał żeby „poszedł do szkoły uczyć historii, bo to skandal, żeby dyrektorem był ktoś z politycznego nadania”.


– W czasie rządów Platformy Obywatelskiej ze szkół zniknęli dentyści. NFZ nie podpisywał z nimi kontraktów, z powodu nowych procedur konkursowych. Dotychczas szkolni stomatolodzy przystępowali do konkursu jako oddzielna grupa dentystów. Mieli określoną kwotę na kontrakty i były one dzielone proporcjonalnie do liczby uczniów, jakimi się opiekowali. Od 2011 roku szkolni stomatolodzy zostali włączeni do jednej, wspólnej grupy także z prywatnymi gabinetami.


Kryteria przyjęte przez NFZ uniemożliwiły sprawiedliwą konkurencję z gabinetami ogólnodostępnymi m.in. ze względu kwestię harmonogramów, które dentyści szkolni dostosowali do potrzeb uczniów, a co za tym idzie nie były one punktowane w konkursie oraz wymóg posiadania aparatów rentgenowskich, których celowość umieszczania w szkolnym gabinecie jest bardzo wątpliwa. W efekcie większość szkolnych gabinetów nie otrzymała kontraktów.


– Posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Mucha stwierdziła natomiast, że starsi ludzie to kłopot, bo „chodzą do lekarza co dwa tygodnie dla rozrywki”. Odpowiadając na pytanie o limity na zabiegi, stwierdziła, że są dyrektorzy szpitali, którzy załatwiają sobie w NFZ wysokie kontrakty np. na operacje biodra. A potem nie mogą wyrobić tego limitu. „W związku z tym taki dyrektor zamierza zwozić ludzi z domu spokojnej starości, bo tam właściwie każdy kwalifikuje się na operacje biodra. Tylko jaki jest sens wykonywania takiej operacji u 85-latka, który nie chodzi i nie będzie chodzić, bo się nie zrehabilituje?”


– Gamma Knife, jedno z najnowocześniejszych i najdroższych urządzeń medycznych w Polsce stało ponad siedem miesięcy nieużywane, ponieważ NFZ nie opracował i nie przyznał kontraktu na wykonywanie nim zabiegów. Podobnie było z najnowocześniejszym robotem chirurgicznym Da Vinci, którym lekarze ze Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu cieli kartonowe pudła aby nie wyjść z wprawy. Powodem był brak kontaktu z NFZ na leczenie robotem, jedyną szansą na operację było znalezienie sponsora dla leczenia prywatnego.


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
No właśnie, zacna Befano, ale czy ta ślepota i głuchota publixowych mędrców na temat polityki PO dawniej, a dzisiejszej, PiS... cokolwiek da?
Te ciemięgi mentalne ciągle wałkują jedno.
Precz z Mlaskaczem i PiS-em, bo tak naprawdę niewiele mają konkretnego do powiedzenia.
PółTusk napisał, że będziemy mieć w Warszawie Filadelfię i zaciera ojrowe łapska, że Joe Bidon wygrał w USA. Cieszą się byle czym, bo polityka zagraniczna Bidona się nie zmieni w stosunku do Polski, gdyż partia demokratów ma podobne zdanie na temat umacniania Wrot na Zachód... czyli granicz Polski na wschodzie. A swoją drogą, dziadek Bidon to prawie osiemdziesięcioletni staruszek. Ja nie rozumiem Ameryki, tych zapasionych burgerojadów.
Szli na zachód osadnicy, szlakiem afer, Amber Goldów i sprzedażą LOT-u, ale im się nie udało dzięki Mlaskaczowej polityce i umiłowaniu narodowej niezależności.
A w Polsce dlatego tak się dzieje, że nie wsadzają decydentów do więzień, za miliardowe straty polskiej gospodarki. Czekam na sprawiedliwość. Piersi w kolejce, to Cimoszewicz i Rosati, a potem następne wrzody narodowego wstydu.
Befano, świetne efekty wyszukiwania wiadomości na temat PO. To miażdżące fakty dla myślących osób, ale wiemy, że sporo jest bezmyślnych, o czym można się przekonać z komentarzowych lektur.
avatar
Na podstawie (od)komentarzy tychże widzę jak im się cały czas trzęsą głowy, brody i piegowate, pomarszczone łapki :-D
© 2010-2016 by Creative Media