Author | |
Genre | mystery & crime |
Form | prose |
Date added | 2020-11-22 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1489 |
- Nie łażę po „spacerach”, bo Covid.
- Jestem przeciwniczką „damskich bokserów”, w czym celowała szczególnie tajniacka ubecja. Owej neo- warszawskiej policji (milicji) też niewiele brakuje, bo wciąż te same stare struktury [vide: emerytowana Ewa Gawor].
W prywatnym mailu do rządzącej partii napisałam, co miałam napisać. Nie boję się, ponieważ jestem wyłącznie „chadeczką”, nie hunwenbeinką ;-)
- Nie uważam się też za „panią”, zwłaszcza od momentu, kiedy zrelacjonowała mi podobny „spacer” moja bliska Znajoma z Jasła, naukowy pracownik językowego College’u w Krośnie:
Szły więc sobie owe „panie” wyjąc oraz bluzgając w rytm rozchwianych kroków. W pewnej chwili zatrzymała Panią Krysię – przypuszczalnie przyjezdna – kobiecina, pytając:
- Pani, a skąd się tu nabrało aż tyle „kurwów”?
- „Zatroskanym”, zwłaszcza nadproducentce słów, która używa najprawdopodobniej swojego – nosem nazywanego kulfona zamiast gęsiego pióra - podsyłam niniejszym taki oto „lineczek”:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-18/starcia-miedzy-koronasceptykami-i-policja-w-berlinie/
https://www.dziennikwschodni.pl/kraj-swiat/zamieszki-na-ulicach-paryza-protesty-przeciwko-ogolnokrajowemu-lockdownowi,n,1000277378.html
niniejsza policjo-milicja zachowała się tak jak zachowała ;)
I tyle ;-)
Przecież uliczne zajścia, konflikty i policyjne interwencję, to skutek, który należało przewidzieć.
A że nasza policja jest taka jaka jest, to żadne zaskoczenie.
Był kompromis aborcyjny, należało zostawić go w spokoju, zamiast wzniecać pożar.
Niestety, chcąc nie chcąc, przyszło nam wszystkim żyć w "ciekawych czasach" :( I oby nie stały się jeszcze ciekawsze.
Jeżeli nie zaistniałaby kwestia aborcji, to natychmiast znalazłby się Covid, który - zdaniem co poniektórych - rękami rządzących zacząłby gwałcić "obywatelskie swobody" w zakresie swobodnego poruszania się. Również młodzieży, dzieci lub nawet niemowląt w wózkach.
"Opozycja" mówi bowiem jasno: "obalić rząd"; na razie pięciogwiazdkowymi hasłami wypisanymi na pseudo kartonach, żeby wyglądało "spontanicznie". Po czym te quasi kartony należy nosić przed sobą niczym niemo krzyczący wyraz "gniewu ludu". Pardon: Sorosa oraz temu łajdusowi podobnych. I oczywiście - przy okazji albo przede wszystkim - dyżurna "pedofilia" jakby u lewacko-liberalnej hołoty tejże nie było!
Sprytne to bardzo, czyli do bólu - głupie! Co nie znaczy, iż nie złowieszcze!
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/527671-strajk-kobiet-chce-palenia-kosciolow-szokujacy-rysunek
oraz ponownie przeczytałam wiekopomną wierszowaną pierdę o spacerujących "paniach"; -)
"Paniom" odpuszczam, autorowi - już nie! Bo na to aby im zrobić taką "antyreklamę", to albo trzeba być (poważnie) chorym, albo okropnie smutnym. Względnie: jednym i drugim :-D
https://niezalezna.pl/377127-chamska-impreza-w-poznaniu-ale-przebila-ja-liderka-strajku-kobiet-w-szczecinie-jakie-dno